Londyn: Wimbledon ogłasza datę otwarcia stadionu

źródło: Stadiony.net; autor: michał

Londyn: Wimbledon ogłasza datę otwarcia stadionu Pierwszy mecz pod historycznym adresem, przy Plough Lane, ma się odbyć 3 listopada. Nie wszystkie prace będą wtedy wykonane, ale zawodnicy i pracownicy przeniosą się na nowy stadion. Kibice? Muszą jeszcze poczekać.

Reklama

W specjalnym liście do kibiców dyrektor wykonawczy AFC Wimbledon Joe Palmer potwierdził, że klub zagra swój pierwszy mecz przy Plough Lane we wtorek 3 listopada. Rywalem będzie drużyna Doncaster Rovers. Do tego czasu „The Dons” pozostaną gośćmi londyńskich rywali derbowych QPR na Kiyan Prince Foundation Stadium.

To świetna wiadomość, ponieważ budowa nowego stadionu napotykała na liczne problemy, przede wszystkim związane z brakiem środków. Do tego pandemia spowodowała dalsze trudności logistyczne. Mimo to nowy stadion przy Plough Lane (skąd klub musiał wyprowadzić się w 1998 roku) ma być gotowy do organizacji zawodów już od 25 października. Konieczność otrzymania po tym terminie certyfikacji oznacza, że nie uda się zagrać zaplanowanego na 27 października meczu z Blackpool. Na listopad arena ma jednak mieć zielone światło.

AFC Wimbledon - Plough Lane

Nie oznacza to, niestety, powrotu kibiców. Fanom „The Wombles” pozostanie więc oglądać historyczny powrót w telewizji i wykorzystać kod promocyjny u bukmachera. Zakaz wstępu na trybuny to efekt obostrzeń obowiązujących w całej Anglii. Pierwotnie kibice mieli zacząć powrót na widownię od października, jednak dziś mało realne jest, by przed końcem roku się udało. Dyrektor Palmer pocieszył jednak fanów, że trwają starania, by pierwsze mecze otwarte dla publiczności odbyły się przed Bożym Narodzeniem.

Nawet jeśli nie uda się obejrzeć na żywo meczu, to wstęp na stadion może w jakimś stopniu się odbyć. Wimbledon pracuje nad rozwiązaniami w celu wpuszczenia fanów do nowego sklepu klubowego oraz pubu, które powstają właśnie na nowym Plough Lane. No cóż, jak się nie ma, co się lubi...

Gotowość do pierwszego meczu z początkiem listopada nie oznacza jednak, że budowa już będzie zakończona. Prace na samym stadionie potrwają do grudnia. Chodzi przede wszystkim o instalację sektora stojącego. Jego montaż wstrzymano, ponieważ istniały wątpliwości, czy nie złamie to zasad dofinansowania ze środków publicznych. Z kolei do późnego marca mają potrwać prace przy zewnętrznych ogrodzeniach trybun wschodniej i północnej.

Obie wspomniane trybuny, do spółki z południowymi sektorami, mają charakter jedynie tymczasowy. Powstają, by domknąć bryłę stadionu na najbliższych kilka sezonów, dając pojemność ok. 8 tys. widzów. Docelowo zastąpią je znacznie większe sektory, dzięki którym nowy stadion pomieści ok. 20 tysięcy osób. Ponieważ sama tylko pierwsza faza budowy przekroczyła szacowany budżet i osiągnęła ponad 30 mln funtów (150 mln zł), prawdopodobnie klub będzie musiał w pierwszej kolejności solidniej stanąć na nogi, zanim rozważy rozbudowę.

Reklama