Walencja: Levante zamierza zagrać u siebie już za miesiąc

źródło: własne [MK]; autor: michał

Walencja: Levante zamierza zagrać u siebie już za miesiąc Sądząc po zdjęciu droga jeszcze daleka, ale nic z tych rzeczy. Levante do 25 października chce mieć w pełni sprawny stadion, z nowym dachem, oświetleniem, nagłośnieniem i inny i funkcjami.

Reklama

Choć demontaż starego dachu zaczął się dopiero 2 czerwca, dziś Levante UD ma już nad swoim stadionem nową koronę – potężny pierścień ściskany wisi nad widownią i podtrzymuje uniesione w górę liny. Na nich montowana będzie membrana, która ochroni wszystkich widzów po ich powrocie na własny stadion.

Póki co klub gra na Estadio de la Cerámica (Villarreal), ale planuje powrót na własne śmieci już 25 października. Główny architekt przebudowy, César Azcárate, ostrzega jednak, że przebudowa nie będzie wtedy jeszcze zakończona.

Dach będzie już w swoim docelowym położeniu, ale nie będzie domknięty na sto procent. Po 25 października ostatnie szczegóły będą finalizowane – mówi Azcárate, lider ds. architektury sportowej w IDOM. Na potrzeby meczu przeciwko Celcie Vigo arena ma mieć nowe oświetlenie LED, nagłośnienie, centrum dowodzenia i platformy dla kamer. Montaż innych elementów dachu będzie można kontynuować później.

Estadi Ciutat de Valencia© Levante UD

Ponieważ pierwsza faza przebudowy (nowy dach) dobiega końca po ok. 9 miesiącach prac, czas myśleć o kontynuacji. Przypomnijmy, że w drugim etapie dojdzie do całkowitej reorganizacji zaplecza trybun, w tym do zdecydowanego powiększenia powierzchni użytkowej. Całość zwieńczy nowa fasada w formie mozaiki w barwach klubowych.

Właśnie w tej sprawie władze Walencji i Levante spotkały się 16 września i podpisały protokół dot. kontynuacji prac. Na mocy porozumienia Levante może wyjść poza obręb działki uwzględniającej stadion, by zmieścić dodatkowe funkcje i fasadę – niektóre elementy zawisną nad chodnikiem.

Szczegółowa dokumentacja drugiej fazy jest obecnie opracowywana. Po jej przekazaniu samorządowi ruszy termin 8 miesięcy na przejście wszystkich procedur i otrzymanie zielonego światła. Od chwili rozpoczęcia prac druga faza ma potrwać ok. 20 miesięcy, z uwzględnieniem ciągłego wykorzystania stadionu na potrzeby meczów.

Reklama