Holandia: Wstępne informacje na temat katastrofy AFAS Stadionu

źródło: alkmaarcentraal.nl; autor: Agnieszka

Holandia: Wstępne informacje na temat katastrofy AFAS Stadionu Kilka dni po zawaleniu się dachu na stadionie AZ Alkmaar prowadzone jest dochodzenie mające ustalić przyczyny katastrofy budowlanej. Narazie głównym podejrzanym są panele słoneczne zamontowane na jego dachu w 2016 roku.

Reklama

W sobotę 10 sierpnia około 17.30 na stadionie holenderskiego AZ Alkmaar runął dach na trybunie Molenaarstribune po stronie północno-wschodniej. Już następnego dnia Holenderska Rada Bezpieczeństwa rozpoczęła dochodzenie wyjaśniające sprawę.

Chociaż na pełne wyniki odchodzenia trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, pojawiają się już pierwsze przewidywania, co mogło stać za niefortunnymi zdarzeniami z ubiegłej soboty. Coraz częściej słychać głosy, że winne mogły być panele słoneczne, które zostały zainstalowane na dachu stadionu w 2016 roku. Na zarzuty zareagowała firma Sunprojects odpowiedzialna za ich instalację. Anna Lambrechts, dyrektor handlowa Sunprojects zwraca uwagę, że wina leży po stronie konstruktorów stadionu, którzy budując go w 2006 roku nie przewidzieli, że w przyszłości może pojawić się na jego zadaszeniu konstrukcja o tak dużej masie. Zbudowany dach nie był wystarczająco mocny, żeby wytrzymać ciężar 1700 paneli słonecznych.Stadion w Alkmaar po zawaleniu się dachu©AZ Alkmaar

Podobną tezę wysuwa Ynso Suurenbroek, ekspert budowlany i przeciwpożarowy. Jako przyczynę katastrofy podaje dodatkowe obciążenie dachu w postaci paneli i silny wiatr. W rozmowie z ad.nl przyznał, że już w 2006 roku zauważył wady konstrukcyjne stadionu. Co więcej, uważa, że byłe władze klubu szukały oszczędności podczas budowy stadionu, co mogło prowadzić do użycia gorszych jakościowo materiałów. Swoje spostrzeżenia opisał w raporcie, który jednak został zlekceważony przez władze miasta Alkmaar.  

Z takim stanowiskiem nie zgadza się Andries Broersma, główny inżynier stadionu. Zwraca uwagę, że konstrukcja spełniała wszystkie wymagania prawne i budowlane. Ponadto przed instalacją paneli przeszła specjalną kontrolę, która wykazała, że dach będzie w stanie wytrzymać dodatkowe obciążenie. 

Dokładne przyczyny tego, co wydarzyło się na stadionie AZ Alkmaar poznamy prawdopodobnie dopiero po zakończeniu dochodzeń, jednego prowadzonego przez Holenderską Radę Bezpieczeństwa i drugiego, prowadzonego przez prywatną firmę zatrudnioną przez władze miasta. Przyszłość stadionu jest jednak niepewna. Naprawa zniszczonego dachu może potrwać nawet około sześciu miesięcy i spowodować znaczne koszty. Narazie na stadionie nie mogą odbywać się mecze.Stadion w Alkmaar przed zawaleniem się dachu©Stephan Hoogerwaard

AZ Alkmaar tymczasowo gości na Cars Jeans Stadion w Hadze. Gospodarze postarali się, aby klub z Alkmaaru poczuł się na ich stadionie jak u siebie. Na trybunach pojawiły się klubowe symbole, a krzesełka zostały przyozdobione w barwy klubu.

Katastrofa budowlana na AFAS Stadionie stała się bodźcem do przeprowadzenia dodatkowych kontroli na innych holenderskich stadionach. Taki krok podjęła między innymi gmina Utrecht na stadionie Galgenwaard, zaprojektowanym przez tą samą firmę architektoniczną, która była odpowiedzialna za projekt w Alkmaar. 

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że wydarzenia z Alkmaaru staną się przestrogą dla innych stadionów, a dokładne kontrole będą w stanie wyłapać ewentualne błędy konstrukcyjne i zapobiegną podobnym wypadkom w przyszłości.


Reklama