Radni Poznania zgodzili się przeznaczyć 3,5 mln zł na sztuczne oświetlenie „Ogródka”. Stadion przy Drodze Dębińskiej spełni dzięki temu wymogi licencyjne dla I Ligi.

We wtorek radni Poznania zatwierdzili wydatek 3,5 mln zł na instalację sztucznego oświetlenia dla Warty Poznań. To najważniejszy warunek licencyjny, którego nie udało się spełnić od chwili powrotu Warty na zaplecze Ekstraklasy w 2018 roku. Dotąd Warta miała licencję warunkową, teraz na pobłażliwość trudno będzie liczyć.

By przyśpieszyć prace, klub samodzielnie zlecił opracowanie projektu, na podstawie którego władze Poznania mają w najbliższych dniach ogłosić przetarg. Nawet błyskawiczne rozstrzygnięcie nie będzie wystarczające, by obiekt był gotowy przed sezonem 2019/20.

© Sebastian Spychała, Stadiony.net

Dlatego nie jest wykluczone, że klub ponownie zacznie swoje rozgrywki na wielkim Stadionie Miejskim. Kalendarz rozgrywek już jest dostosowany do takiego rozwiązania – Lech i Warta nie zagrają u siebie w te same weekendy.

Przegłosowane środki to największa inwestycja na skromnym „Ogródku” przy Drodze Dębińskiej od wielu lat. Dotąd realizowane były przede wszystkim zmiany doraźne, których efekt jest kompromisowy.

Stadion otrzymał dwie trybuny teleskopowe za południową bramką w 2008 roku, w 2011 gruntownie wyremontowano trybunę zachodnią, w 2012 powstały teleskopowe trybuny na wschodzie i zaplecze kontenerowe. W 2015 na południu pojawił się mały dach, a w 2018 taki sam pokrył paręset krzesełek na wschodzie.

To wszystko wciąż za mało. Warta nie dysponuje kompletnym zapleczem sportowym, które satysfakcjonowałoby komisję licencyjną. Z pomocą znów przyjdzie miasto, które podczas tej samej sesji rady zatwierdziło stworzenie projektu hali widowiskowej przy stadionie. Właśnie tam ma być miejsce również dla Warty.