Umowa miała być podpisana jeszcze w zeszłym roku, jednak opóźniły ją władze Glasgow. Dziś jest już przesądzone: od 1 sierpnia 2020 narodowy stadion Szkocji przestanie być własnością Queens Park FC.

Rozmowy między Queens Park FC a Scottish FA w sprawie zmiany własności Hampden Park trwały od lata zeszłego roku i miały skończyć się podpisaniem umowy przed końcem 2018. Władze miejskie nie chciały zrzec się zastawu o zmiennym składzie, dzięki któremu miałyby wpływ na przyszłość stadionu.

W tym tygodniu w końcu udało się dopiąć wszystko i umowa jest podpisana. Szkocki związek piłki nożnej oficjalnie staje się właścicielem narodowego stadionu, który dla małego klubu piłkarskiego QPFC był najzwyczajniej zbyt dużym ciężarem. Przeniesienie własności jest warte skromne 5 mln funtów (24 mln zł) i nastąpi oficjalnie 1 sierpnia 2020, ponieważ do tego czasu Queens Park są związani umową z UEFA, na mocy której stadion będzie gospodarzem Euro 2020.

© McMillant75

Zmiana właściciela ma na celu dostosowanie Hampden Park do oczekiwań Scottish FA oraz kibiców piłkarskich. Przypomnijmy, że szkockie stowarzyszenie kibiców piłkarskich (SFSA) przeprowadziło badanie wśród 3 tys. fanów reprezentacji i stadion zebrał fatalne recenzje. Dlatego ma być stopniowo przebudowywany, również by podnieść potencjał komercyjny.

Dla Queens Park to trudny moment. Z jednej strony lepszego rozwiązania sytuacji nie ma, ale z drugiej klub musi opuścić swój historyczny dom i przenieść się na boczne boisko, które za pieniądze z transakcji ma być dostosowane do wymogów licencyjnych.

„Choć to trudny dzień dla klubu jako dumnego właściciela stadionu narodowego, zakończenie przedłużających się dyskusji i negocjacji pozwoli nam skupić się w pełni na budowaniu przyszłości na Lesser Hampden. Musimy patrzeć naprzód, by zbudować silną i konkurencyjną drużynę w szkockiej piłce. Dlatego wkrótce rozpoczniemy prace na Lesser Hampden, by dostosować obiekt do wymogów” – napisał klub w oświadczeniu.