Nowy stadion: Rostov Arena

źródło: własne | MK; autor: michał

Nowy stadion: Rostov Arena To już ostatni obiekt Mistrzostw Świata 2018, jakiego nam brakowało. To też chyba najmniej spektakularna inwestycja tej imprezy, choć wcale nie tania. Efektownie prezentuje się tylko nocą, gdy fasady zmieniają się w ekran.

Reklama

Dla Rostowa nad Donem Mistrzostwa Świata okazały się szansą na ożywienie południowego brzegu Donu, dotąd prawie niezagospodarowanego. Jedyny śródmiejski most w chwili składania kandydatury prowadził na podmokłe pustkowie i tu właśnie zaplanowano powstanie nowego stadionu. Działka o powierzchni 36,4 ha była okresowo prawie kompletnie pokryta wodą, dlatego przed budową konieczne okazało się nawiezienie ogromnej ilości 1,6 mln m3 piasku, by podłoże podnieść (o ok. 6 m) i umocnić.

Rostov Arena

Oficjalną koncepcję stadionu opracował w latach 2011-2013 światowy gigant w branży stadionowej, Populous. Południowy, lewy brzeg Donu miał zająć wyjątkowo uformowany stadion dla 44 tys. osób, którego dach składał się z dwóch zachodzących na siebie płatów. Całkowicie asymetryczny w formie, pomysł okazał się jednak szybko niewykonalny, ponieważ kryzys ekonomiczny sprawił, że koszt zaczął lawinowo rosnąć.

Dla porównania, w kandydaturze złożonej do FIFA władze Rosji szacowały koszt stadionu na ok. 6,6 mld rubli, tymczasem na starcie budowy (gdy miał wynosić 14,5 mld) ten sam projekt kosztowałby ponad 22 miliardy. Konieczna była walka o obniżenie kosztów, co ostatecznie udało się tylko częściowo. Z budżetem 19,8 mld rubli to wciąż jeden z najdroższych rosyjskich obiektów piłkarskich.

Po serii zmian zniknęły niemal w komplecie nietypowe, efektowne i najciekawsze elementy wyjściowej wizji. Zamiast tego powstał stadion na wskroś uporządkowany, z dwiema osiami symetrii i maksymalnie uproszczoną estetyką. Najbardziej widowiskowym elementem zaplanowanego ostatecznie obiektu jest multimedialna fasada, tj. panele aluminiowe kryjące stadion mają wbudowane diody, dzięki czemu nocą stają się wielkim ekranem. Osobny telebim wbudowany jest w zachodnią fasadę, skąd widzą jego przekaz kibice nadciągający główną drogą dojścia.

Podobnie uproszczono dach, który ostatecznie opiera się na 46 długich, ujednoliconych dźwigarach i jest kryty lekką membraną PCV (49,5 tys. m2). To właśnie kolumny dachu stanowią najwyższy punkt stadionu, wznosząc się na 51,5 metra.

Rostov Arena© JukoFF (cc: by-sa)

Trybuny zachowały ułamek wyjściowej koncepcji, ponieważ górny poziom (z leżącym pod nim pasem lóż VIP) nie okala całego boiska. W dwóch narożnikach znajdują się ekrany, tnące widownię na dwie części o kształcie litery L. Na czas Mundialu 2018 widownię zaplanowano na ok. 45 tys. miejsc brutto, jednak po turnieju przewidziana jest redukcja (poprzez rekonfigurację części sektorów) do 38 tysięcy.

Zaplecze obejmuje 128 tys. m2 powierzchni, z czego prawie połowa to obiekty kubaturowe rozłożone na 5 piętrach. Najciekawsze mają być jednak funkcje powstające wokół stadionu. Przewidziano go jako serce największego w mieście kompleksu rekreacyjno-sportowego, któremu towarzyszyć będzie również zespół budynków komercyjnych i biurowych.

Reklama