Szczecin: Plany bardziej zaawansowane, ale na razie bez dofinansowania

źródło: własne | MK; autor: michał

Szczecin: Plany bardziej zaawansowane, ale na razie bez dofinansowania Władze Szczecina jeszcze czekają na decyzję w sprawie dofinansowania, ale niezależnie od niej przygotowują się do startu prac na jesieni. Projektant wybrany, nowy dyrektor spółki stadionowej też.

Reklama

W tym miesiącu Szczecin złożył nowy wniosek o dofinansowanie budowy stadionu i zintegrowanego z nim centrum treningowego. Poprzedni został przyjęty i Ministerstwo Sportu i Turystyki miało przekazać 27 mln zł. Jednak po połączeniu stadionu i centrum w jedno miasto liczy na znacznie więcej, ok. 80 mln zł.

Na razie trudno wyrokować w sprawie powodzenia tego wniosku. Podstawy do obaw są, ponieważ uznanie przez MSiT stadionu wartego 200 mln zł za część kompleksu treningowego wartego 40 mln zł będzie wymagało odrobiny dobrej woli. Jeśli Szczecin nie otrzyma wyższego niż dotąd dofinansowania, nie będzie mógł mieć pretensji do ministerstwa, które od lat nie finansuje stadionów do zawodowej piłki.

Stadion im. Floriana Krygiera

Powodzenie wniosku będzie oznaczało, że zachodniopomorskie miasto odetchnie z ulgą. 80 milionów to aż jedna trzecia całkowitego kosztu przebudowy stadionu, podczas gdy 27 mln stanowi niewiele ponad jedną dziesiątą.

Na razie samorząd przygotowuje się do inwestycji niezależnie od powodzenia wniosku, to zresztą jedyny możliwy kierunek. Udało się znaleźć wykonawcę dla kompletnego projektu stadionu i centrum treningowego. Dokumentację ukończy lokalna firma Dedeco, która wcześniej odpowiadała tylko za centrum treningowe (Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży), a teraz kończy również stadion.

Miasto ma pozwolenie na budowę stadionu, a powołana do prowadzenia inwestycji spółka ma nowego prezesa. To Agnieszka Belina, która przez ostatnie tygodnie pełniła obowiązki szefa jednostki po zwolnieniu poprzedniego prezesa, Zdzisława Zygmunta. Poprzednik piastował stanowisko zaledwie 4 miesiące, ale nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i musiał odejść.

To nie wpłynęło na harmonogram prac miasta. Wciąż szacuje się, że w lipcu dojdzie do ogłoszenia przetargu na budowę nowego stadionu, a pierwsza łopata zostanie wbita w okolicach wyborów samorządowych.

Reklama