Za niewiele ponad rok nowy rezerwowy stadion Barcelony będzie gotowy na pierwszy mecz. Dziś w ziemi zakopano kapsułę czasu, a przed nami 14 miesięcy budowy.

Nie jest przypadkiem, że właśnie 14 września FC Barcelona rozpoczęła budowę nowego stadionu dla swoich rezerw, młodzieży i drużyn kobiecych. Z numerami 14 i 9 grał właśnie on, Johan Cruijff. Będzie uwieczniony w nazwie mieszczącego 6 tys. widzów stadionu, choć z nazwiskiem w międzynarodowej wersji, pisanej Cruyff.

© FC Barcelona / Batlle i Roig Arquitectes

Dziś wdowa po legendarnym holenderskim piłkarzu i dwie jego córki były kluczowymi postaciami na długiej liście gości. Poza nimi wysocy rangą przedstawiciele klubu i samorządu, kapitan Andrés Iniesta, kapitanowie i kapitanki drużyn rezerwowej i żeńskiej, a do tego dzieci z drużyn U12. Tak duży przekrój zawodników ma pokazać, jak wiele pokoleń przyszłych wychowanków ma się przewinąć przez nowy stadion.

© FC Barcelona / Batlle i Roig Arquitectes

Wspólnie zakopali w ziemi kapsułę czasu, a w niej piłkę i koszulkę z autografami, garść pamiątek i – tradycyjnie – banknoty oraz dzisiejsze wydania gazet. Kapsułę będzie można zobaczyć po otwarciu stadionu, ponieważ niedługo ma zostać wykopana, by później trafić do specjalnej gabloty upamiętniającej dzisiejsze wydarzenie.

Sam stadion oznacza dla młodzieży i aspirujących piłkarzy Barcy sporą zmianę. Nie będą już grali meczów w cieniu Camp Nou, gdzie dziś stoi Mini Estadi. Nowy obiekt przeniesie ich pojedynki na zachód Barcelony, do akademii piłkarskiej w gminie Sant Joan Despí. Mini Estadi zostanie z kolei zburzony, by zrobić miejsce dla nowej hali widowiskowej „Blaugrany”.

© FC Barcelona / Batlle i Roig Arquitectes

© FC Barcelona / Batlle i Roig Arquitectes