Fani żużla w Lublinie będą mieli niewiele ponad dwa tygodnie, by w ramach Budżetu Obywatelskiego wywalczyć środki na doraźną modernizację stadionu przy al. Zygmuntowskich.

Arena Lublin już stoi, stadion lekkoatletyczny będzie gotowy w najbliższych tygodniach, a ten żużlowo-piłkarski przy al. Zygmuntowskich wciąż czeka na kolejną modernizację. Choć żużel cieszy się w Lublinie sporym zainteresowaniem, to w tym roku na poprawę standardu stadionu miasto środków nie ma.

Środowisko żużlowe postanowiło więc wziąć sprawy w swoje ręce, idąc w ślady innego „zapomnianego” przez samorząd klubu – Lublinianki. Cel to wywalczenie środków w ramach Budżetu Obywatelskiego, Jakub Kępa – dyrektor sportowy lubelskiego klubu złożył projekt wart 1,2 mln zł. Jeśli mieszkańcy Lublina podczas głosowania w dniach 25 września – 10 października wesprą ten plan, środki zostaną zabezpieczone.

Plan obejmuje poprawę geometrii toru, montaż 3 tysięcy krzesełek, zakup nowej maszyny startowej, tablicy LED, maszyn do przygotowania toru. To wszystko jednak tylko preludium do właściwej modernizacji. Żużlowcy chcą przebudowy stadionu i środki z Budżetu Obywatelskiego mają pomóc sfinansować dokumentację.

– Wszystko zależy od mieszkańców miasta Lublin, ponieważ walczymy o budżet obywatelski. Jeżeli nasi kibice, mieszkańcy naszego miasta, zadecydują że jest taka potrzeba, aby w ten sposób zagospodarować pieniądze z budżetu miejskiego to wtedy ruszy przebudowa naszego stadionu. Jeżeli lublinianie zadecydują inaczej... to będziemy nadal takim obiektem, jakim jesteśmy – powiedział po sobotnim spotkaniu menedżer żużlowego Motoru Lublin, Piotr Więckowski.