Chorzów: Ruch zostaje na Cichej, na razie

źródło: własne | MK; autor: michał

Chorzów: Ruch zostaje na Cichej, na razie Stadion Śląski? Być może, ale najpierw muszą go skończyć. Nowa Cicha? Być może, ale do otwarcia długa droga. Na razie Ruch wcale nie musi się bać braku licencji na grę przy Cichej.

Reklama

Na Stadionie Śląskim ułożone są już prawie wszystkie krzesełka górnego poziomu zachodniej widowni. To tylko ułamek wszystkich 54 tysięcy, które czekają na montaż. Czasu na instalację niebieskich fotelików jest jeszcze sporo, ponad 3 miesiące (do końca czerwca). I choć wszystko powinno być gotowe do lata, to daty otwarcia Śląskiego nie znamy.

Stadion Śląski

My jak my, przede wszystkim nie zna jej Ruch Chorzów, a to on musi do końca marca złożyć dokumenty licencyjne. Ponieważ Śląski nie jest gotowy i na pewno nie zostanie otwarty przed wrześniem, największy stadion Górnego Śląska nie może być częścią wniosku licencyjnego Ruchu.

Zresztą, klub nie osiągnął jeszcze porozumienia z władzami województwa w sprawie ewentualnej gry. Rozmowy są prowadzone, ale jeszcze bez finału. Jeśli uda się dojść do porozumienia, Ruch może przenieść się na Śląski w trakcie rozgrywek 2017/18.

Na razie jednak „Niebieskim” pozostało wpisać w dokumentacji stary stadion przy Cichej. Cicha to jeden z najbardziej przestarzałych obiektów w Ekstraklasie i nie przystaje już do realiów ligowych. Były istotne obawy, że najzwyczajniej nie spełni minimum wymogów. Co więcej, w samym Ruchu jeszcze na początku marca panowało przeświadczenie, że jedyną opcją spełnienia wymogów jest Śląski.

Były pogłoski, że Ruch znów tymczasowo zawita na Stadion Miejski w Gliwicach, ale Ruch zdementował takie plany. W licencji ma być wpisany tylko jeden stadion: Cicha. Z uzyskaniem zgody na grę nie powinno być problemów. System sztucznego oświetlenia na stadionie był modernizowany w zeszłym roku, a to on należy do kluczowych wymogów, jakich chorzowski obiekt mógłby nie spełnić.

Teraz jest posucha, może być bogactwo

Aktualnie Ruch i jego kibice są w niełatwej sytuacji. Pomijając już doraźną kondycję finansową klubu, brak odpowiedniej infrastruktury z pewnością utrudnia odbudowę ekonomicznej i piłkarskiej pozycji. To jednak przejściowy problem, ponieważ już za kilka lat klub może być wyjątkiem w skali Polski, tzn. mieć do wyboru dwa nowoczesne stadiony.

Śląski będzie dostępny już w tym roku, a władze Chorzowa na początku marca potwierdziły, że jest też zgoda na budowę nowej Cichej. Miasto zamierza doprowadzić projekt do końca, dzięki czemu Ruch ma szansę na stworzenie optymalnego modelu biznesowego. Jeśli mecze będą bardzo popularne, można zagościć na dłużej na Śląskim. Gdyby się nie opłacało, za ok. 3-5 lat można będzie wrócić na odbudowaną Cichą. Jest też możliwość dzielenia kalendarza na dwa stadiony, zależnie od zapotrzebowania w konkretnych meczach.

Stadion Śląski

Reklama