Po Old Trafford również Anfield musi nieco się zmniejszyć, by zapewnić wymaganą liczbę miejsc dla osób niepełnosprawnych. Ubędzie ok. tysiąca krzesełek.

Liverpool FC potwierdził dziś, że kibiców czekają pewne zmiany przed sezonem 2017/18. Dobre wieści czekają na osoby z niepełnosprawnością ruchową. Na Anfield pojawi się 55 dodatkowych stanowisk dla osób na wózkach (250 zamiast obecnych 195), w tym w sektorze gości. Dotychczasowe mają z kolei otrzymać poprawioną widoczność. Będzie też 150 wyznaczonych, wygodnych miejsc dla osób o ograniczonej mobilności, np. poruszających się o kulach.

© Liverpool FC

Cenę za zmiany w pewnym sensie zapłacą inni kibice, ponieważ ok. tysiąc krzesełek trzeba będzie zdemontować, by zrobić miejsce na wymagane zmiany. To przede wszystkim foteliki nieobjęte sprzedażą karnetów, choć część posiadaczy abonamentów też będzie musiała przenieść się w inne miejsce stadionu.

Prace mają potrwać ok. 3 miesiące i odbędą się w większości w okresie przerwy letniej pomiędzy rozgrywkami ligowymi. Mają być w całości finansowane z pieniędzy klubu.

Liverpool nie jest pierwszym klubem, który ogłasza plany związane z dostosowaniem do potrzeb osób niepełnosprawnych. W ostatnich dniach takie same kroki zapowiedziały Manchester United i Stoke City. To nie przypadek, ponieważ zespoły angielskiej Premier League zobowiązały się podjąć kroki w tym kierunku, gdy w 2014 ujawniono, że bardzo poważnie zaniedbano kwestię osób niepełnosprawnych. Czas na wdrożenie prawie wszystkie drużyny mają do sierpnia.