Po Athletic Bilbao i Realu Sociedad teraz Deportivo Alavés pokazuje, jak zmieni swój stadion. Mendizorrotza zmieni się nie do poznania i zostanie w całości pokryta… drewnem.

Tuż przed Bożym Narodzeniem baskijskie Deportivo Alavés pokazał kibicom, co stanie się z ich dotychczasowym stadionem. Już w tym roku przeprowadzili spore prace, w tym wymianę wszystkich krzesełek czy zmianę telebimów (niestety, jeszcze nie mamy zdjęć do publikacji), a teraz idą znacznie dalej. Pracownia Mozas+Aguirre Arquitectos przygotowała wizję tego, jak stadion może wyglądać już w 2021 roku.

Stadion Mendizorrotza ma zostać gruntownie przebudowany z zachowaniem możliwie dużej części dzisiejszych trybun. To dobra wiadomość dla kibiców, ponieważ widownia pozostanie stroma, a jeszcze urośnie o dodatkowe rzędy i niewielki górny poziom. Dzięki temu liczba miejsc wzrośnie z 19 840 do aż 32 tysięcy.

Powiększona będzie nie tylko część piłkarska, ponieważ bryła stadionu rozszerzy się na wschód i zachód, tworząc miejsce na dodatkowe funkcje: muzeum, restauracje, sklepy. Tym sposobem budynek ma ożyć nie tylko w dni meczowe, ale na co dzień. W ostatnich dniach ożywiła go właśnie prezentacja projektu, na którą tylko pierwszego dnia przyszło popatrzeć 900 osób.

Całość nowej, większej bryły okryje przewiewna elewacja z laminowanego drewna. Naturalne materiały mają sprawić, że ostra w kształtach forma będzie bardziej przyjazna w odbiorze. To o tyle istotne, że stadion bezpośrednio przylega do rozległego zespołu sportowo-rekreacyjnego z basenami i boiskami do innych dyscyplin.

Wraz ze wzrostem bryły, dach również zostanie znacząco podniesiony. Dziś jego szczyt znajduje się na wysokości ok. 17,5m, a po rozbudowie ma być o 10 metrów wyżej. Z kolei na jego szczycie znajdzie się pokaźna farma słoneczna, która ma zapewniać energię niezbędną do codziennego funkcjonowania obiektu.

Pronto podrás ver la maqueta y la exposición histórica del Alavés pero te traemos un adelanto del futuro #Mendizorrotza