Warszawa: Stadion dla Polonii w 2021 roku?

źródło: Warszawa.Wyborcza.pl / własne | MK; autor: michał

Warszawa: Stadion dla Polonii w 2021 roku? Odważny plan Jerzego Engela to biurowce i stadion ulokowany na dachu innego budynku. Miasto nie mówi „nie” takiej koncepcji, ale obie strony czekają jeszcze długie rozmowy.

Reklama

Przy okazji prezentacji przed rozpoczęciem nowego sezonu Polonia Warszawa zaprezentowała wstępną koncepcję dla nowego stadionu przy Konwiktorskiej. Od razu trzeba zaznaczyć, że nie należy sugerować się kształtem bryły czy nietypową formą dachu – wizualizacje mają pokazać możliwe ułożenie całego planowanego kompleksu.

A ten będzie imponujący. W planie jest obrócenie stadionu o 90 stopni, likwidacja bieżni i podniesienie boiska. Miałoby się znaleźć dopiero nad istniejącą dziś fasadą głównej trybuny (ma zostać zachowana), dając miejsce na biura i/lub parkingi. Nad nimi, poza samym boiskiem, znalazłyby się trybuny dla „kilkunastu tysięcy” (do 20 tys.) osób.

Nowy stadion dla Polonii Warszawa

Zachodnie przedpole stadionu ma się skurczyć do minimum, ponieważ tu znalazłaby się ogromna strefa biurowo-komercyjna, z której można by pozyskać środki na budowę samego stadionu. Na pierwszej wizualizacji znalazło się miejsce dla czterech budynków, z których ten wysunięty najdalej na północ mógłby osiągnąć aż 80 metrów wysokości (czterokrotność dopuszczalnych w planie zagospodarowania 20m). Pozostałe miałyby po 8 kondygnacji.

Pierwsze rozmowy już za nimi

W trakcie konferencji Jerzy Engel zapewniał, że miasto zaakceptowało już wstępnie zaproponowany kształt kompleksu. Marek Mikos z miejskiego biura architektury przyznaje, że jest potencjał na kompromis. – Przedstawiliśmy wstępną koncepcję inwestora do zaopiniowania stołecznemu konserwatorowi zabytków. Nie uznał jej za niedopuszczalną, choć wymaga korekt. Jest o czym rozmawiać – mówi, cytowany przez Warszawa.Wyborcza.pl.

Nawet wysokość 80-metrowca nie zamyka rozmów, choć miasto – z oczywistych przyczyn – liczy na zmniejszenie zabudowy biurowej. W proponowanym przez Polonię kształcie nie ma mowy o spełnieniu wymogu poświęcenia ok. 40% powierzchni sportowi i rekreacji, nie ma też otwartych przestrzeni zielonych.

Ktoś za to musi zapłacić

Maksymalne nagromadzenie dodatkowych funkcji to jednak jedyne wyjście, by pozyskać środki prywatne na budowę stadionu. Polonia liczy na budowę według modelu znanego m.in. ze Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii, gdzie deweloper otrzymuje możliwość codziennego zarabiania w zamian za to, że pokrywa koszty budowy stadionu.

Jeśli uda się zrealizować plany zarysowane przez Jerzego Engela, to Polonia będzie pierwszym w Polsce klubem, który w całości prywatnie pozyska tak duży obiekt. Ani pełny budżet, ani partner inwestycji nie są na razie znani. Wiadomo jedynie, że do otwarcia wielkiego kompleksu jeszcze daleko.

Liczymy, że pod koniec roku ratusz przekaże w dzierżawę działkę, na której stoi stadion. Zbieranie dokumentów potrwa dwa lata, od wbicia łopaty do otwarcia trzeba liczyć kolejne trzy – mówił podczas konferencji Jerzy Engel.

 

Reklama