Chorzów: Nowa murawa tylko na rok?

źródło: Katowice.Wyborcza.pl; autor: michał

Chorzów: Nowa murawa tylko na rok? Przy Cichej trwa największa od lat operacja zmiany boiska. Jeśli Ruch zrealizuje swoje ambicje, pogra na niej niewiele ponad rok. Później przeprowadzi się na Stadion Śląski.

Reklama

Na miejskim stadionie przy Cichej w Chorzowie trwa wymiana murawy. To największa operacja od 2007 roku, obejmująca wymianę nie tylko nawierzchni, ale też części podłoża boiska.

Zabieg nie dotyczy tylko wymiany trawy, ale przede wszystkim ziemi - humusu, który sprawia, że mamy na Cichej cieszący oczy zielony dywan. Stara ziemia była chora. To właśnie dlatego dwa lata temu trawa nie urosła tak szybko, jak przewidywali specjaliści – wyjaśnia dla Katowice.Wyborcza.pl Alina Zawada, dyrektor chorzowskiego MORiS-u, który zarządza obiektem na Cichej.

Dotychczasowa murawa jest aktualnie zwijana w rolki i trafi na boisko treningowe na „Kresach”. Nowe boisko, też w rolkach, powinno przyjąć się bez problemów na długo przed sezonem. Stadion przy Cichej jest niski i przewiewny, dzięki czemu warunki do rozwoju powinny w czerwcu i lipcu być bardzo dobre.

Stadion Ruchu ChorzówFot: Ruch Chorzów

Murawa na rok?

Wymiana nawierzchni nie brzmi już tak racjonalnie biorąc pod uwagę, że Ruch planuje już tylko jeden sezon rozegrać na dotychczasowym obiekcie. W planie jest przeprowadzka na Stadion Śląski od 2017/18, choć już prawie pewne jest, że chorzowski gigant nie będzie gotowy od pierwszego meczu. Dodatkowo, według planów miasta, w przyszłym roku powinna ruszyć kompletna przebudowa istniejącej Cichej, podczas której boisko – jeśli zostanie zachowane – będzie trudniej utrzymać w optymalnej kondycji.

Lampy też problematyczne

Osobnym problemem jest sztuczne oświetlenie. To aktualne nie spełnia wymogów Ekstraklasy, dlatego na Ruch nałożono nadzór infrastrukturalny. Klub ma uporać się z problemem do października, choć dostosowanie lamp do oczekiwań ligi może być kosztowne. Czy na niecały rok przed przeprowadzką taka inwestycja ma sens? Sprawa jest jeszcze otwarta.

Reklama