Latem tego roku istniejący stadion w Grazu może urosnąć do ponad 17 tysięcy miejsc. To tylko jedna z planowanych zmian na starzejącym się obiekcie.

Do końca lutego miejski stadion w Grazu nosił nazwę UPC-Arena. Starego sponsora już jednak nie ma, w kwietniu zastąpi go Merkur-Versicherung. To pierwsza istotna dla wizerunku areny zmiana, ale nie ostatnia. Przeciwnie, Sturm Graz ogłosił wśród miejscowych studentów konkurs na propozycje zmian, by unowocześnić stadion.

Otwarty w 1998 roku obiekt szybko się starzeje i dziś spełnia tylko wymogi trzeciej kategorii. Tymczasem kluczowi ligowi rywale z Wiednia – Austria i Rapid – prowadzą całkowite przebudowy swoich stadionów. Nie można zostać w tyle za konkurencją, dlatego Sturm proponuje następujące zmiany na swoim obiekcie:

• zmianę krzesełek na północnej trybunie na miejsca stojące. Dzięki temu pojemność wzrośnie do 17 000 miejsc w meczach ligowych, a na rozgrywki międzynarodowe spadnie z powrotem do 15,5 tys. Dla dopingujących kibiców to świetna zmiana – zamiast 2900 miejsc, ich „młyn” będzie mieścił 4400 osób;
• strefa dla VIP-ów urośnie z ok. 600 miejsc aktualnie do 1000, by zwiększyć zyski z dnia meczowego;
• ławki rezerwowych będą podgrzewane i wkopane głębiej dla lepszej widoczności fanów;
• pojawią się dodatkowe toalety i miejsca dla niepełnosprawnych;
• przy stadionie ma powstać plac z możliwością organizacji dodatkowych imprez, parking podziemny i aleja gwiazd.

Pierwsze zmiany pojawią się już w tym roku, gdy rozgrywki krajowe zakończą się przed Euro 2016. Kolejne będzie trzeba odłożyć, ponieważ nie ma jeszcze zabezpieczonego finansowania. Sturm liczy na pozyskanie ze środków publicznych do 7,7 mln € (33,4 mln zł), na razie może liczyć na ok. 5 mln €.