Sezon skończył się w praktyce wczoraj, teraz czas na ciężką pracę budowlaną. Nad Sun Life Stadium w Miami urośnie jeden z największych dachów USA.

Miami Dolphins nie dostali się do fazy play-off NFL i ich sezon ligowy skończył się wczorajszym meczem z New England Patriots. Teraz na Florydzie można więc przystąpić do montażu dachu nad Sun Life Stadium.

I choć prace formalnie dopiero się rozpoczną, to montaż wielkich kratownic dachu trwa przy stadionie już od jesieni. Nic dziwnego, ponieważ trzeba zmontować aż 14 tys. ton stali nad trybunami do sierpnia. To ogrom pracy, dlatego aż 11 dźwigów będzie równocześnie podnosiło prefabrykaty w górę.

Gotowy dach Sun Life Stadium będzie miał powierzchnię ok. 50 tys. m2 i zostanie okryty lekką membraną. Choć nie obejmie frontowych rzędów trybun, ma oferować cień dla aż 92% widzów. Jego znakiem rozpoznawczym będą cztery wysokie iglice wznoszące się na ponad 100 metrów.

Poza samym zadaszeniem projekt obejmie też nowe oświetlenie, nagłośnienie, a także cztery ogromne telebimy ustawione w narożach trybun (każdy o przekątnej 1472 cale!). Wszystko to stanowi drugą fazę przebudowy. Pierwszą zrealizowano w 2015 roku i obejmowała przebudowę trybun, wymianę zaplecza oraz instalację ponad 65 tys. nowych foteli. Łącznie obie fazy mają kosztować ok. 425 mln $ (1,6 mld zł).