Przed nowym sezonem ligowym wszystko powinno już działać, a Olimpia Grudziądz z powodzeniem ma rozgrywać mecze wieczorami. Montowane są lampy z Włocławka, ale nie maszty – pisze Pomorska.pl.

Jeszcze leżą, ale już na terenie Stadionu Miejskiego. Mowa o czterech wysokich masztach oświetleniowych, które czekają na podniesienie przez mobilny dźwig. Betonowe podstawy dla nowych „świeczek” są gotowe i czekają na maszty.

- Wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Termin ich zakończenia to 15 lipca, jest jednak możliwe, że nastąpi to szybciej – powiedział „Gazecie Pomorskiej” Jacek Bojarowski, prezes Olimpii Grudziądz. Dzięki temu od 1 sierpnia (start sezonu) nie powinno być problemu z odbywaniem meczów niezależnie od pory dnia.

W Grudziądzu zainstalowane zostanie oświetlenie zakupione przed paroma laty z Włocławka. Tam było uznawane za zbyt kosztowne w utrzymaniu, za to pozyskać udało się je stosunkowo tanio. Maszty przywiezione z Włocławka nie będą jednak wykorzystane – jedynie lampy osadzone na nowych konstrukcjach.

- Chcemy je sprzedać, mogą być bowiem wykorzystywane również na mniejszych boiskach. Jeśli jednak w dłuższym terminie nie znajdziemy kupca, to słupy możemy zezłomować i odzyskać w ten sposób pieniądze – uznał prezes Bojarowski.