Spółka Stadion w Zabrzu ostatecznie nie przyjęła oferty na wykonanie przedpola wschodniej trybuny. Zdecydowała skrajnie wysoka cena zaoferowana przez Mostostal.

26 stycznia spółka Stadion w Zabrzu otworzyła oferty na wykonanie placu przy wschodniej trybunie. Wpłynęła tylko jedna, od Mostostalu Zabrze GPBP. Jej wartość przekraczała szacowany przez inwestora budżet aż o 7,4 mln zł (67%!), dlatego nastroje nie były najlepsze.

Wczoraj spółka podjęła decyzję, że nie zaakceptuje takiej oferty. Rozbieżności między oczekiwaniami a ostateczną ceną okazały się zdecydowanie zbyt wysokie. „Zamawiający nie dysponuje taką kwotą” – czytamy w komunikacie spółki.

© Stadion w Zabrzu

W związku z tym kibicom w Zabrzu pozostaje czekać na rozpisanie nowego przetargu na to samo zamówienie. Pierwotna wartość zamówienia była ustalona na poziomie 11 mln zł. Być może w drugim postępowaniu zostanie zmieniona wraz z zakresem prac do wykonania, by umożliwić szybkie uruchomienie stadionu. Jednak na dalsze kroki spółki musimy poczekać, na razie to tylko spekulacje.

Niezależnie od kształtu kolejnego przetargu, jego rozpisanie będzie oznaczało opóźnienie względem oczekiwanego wykonania Stadionu Ernesta Pohla. Tymczasem, jak podał wczoraj katowicki „Sport”, Górnik tego czasu nie ma – stadion trzeba jak najszybciej dostosować do wymogów ligowych.