Miejsca stojące: Ogromna większość Anglików chce stać na meczach

źródło: własne; autor: michał

Miejsca stojące: Ogromna większość Anglików chce stać na meczach Wyniki najnowszego badania opinii wśród kibiców chodzących na mecze dowodzą, że ogromna większość nie chce siedzieć. Co więcej, nakaz zajmowania krzesełek zwiększa napięcie na meczach.

Reklama

Walijska partia konserwatywna wspólnie z Football Supporters Federation przeprowadziła sondaż na próbie 2364 kibiców, z których tylko 3% nie chodzi regularnie na mecze. Prawie wszyscy ankietowani to kibice klubów z dwóch najwyższych lig. To największe tego typu badanie opinii od czasu, gdy wprowadzono zakaz funkcjonowania miejsc stojących w Anglii i Walii w 1989 roku.

Wynika z niego bardzo dobitnie, że kibice mają dość zakazu. Aż 82% przyznaje, że woli stać zamiast siedzieć na meczach. Z kolei większość tych, którzy mimo wszystko wybraliby krzesełka, popiera danie widzom wyboru poprzez dopuszczenie miejsc stojących. Za wprowadzeniem tego rozwiązania na testy opowiedziało się aż 96% pytanych.

Safe Standing @Hannover

Podobna liczba (97%) uważa, że przy dzisiejszej technologii to w pełni bezpieczne rozwiązanie. Co więcej, zdaniem 84% ankietowanych sektory stojące znacznie poprawiłyby relacje między kibicami a stewardami. Dziś bowiem nierzadko dochodzi do sytuacji, w których porządkowi siłą próbują wymusić na grupach kibiców, by ci usiedli zamiast stać. To próba zadośćuczynienia przepisom, które zakazują stać.

Ironia polega na tym, że przepisy są wyjątkowo niekonsekwentne. Kibicom w Walii nie wolno stać, ale… tylko w dwóch klubach grających w lidze angielskiej. W lidze walijskiej miejsca stojące są dozwolone. Podobnie w samej Anglii na tym samym stadionie można stać podczas meczu rugby czy koncertu, ale trzeba siedzieć na meczu piłkarskim. Może też zdarzyć się tak, że ten sam obiekt może dopuszczać widzów stojących w meczu niższej ligi, ale po awansie już nie, ponieważ zakaz obejmuje tylko Premier League i Championship.

Kibice z FSF wskazują, że stanie nie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa, jak postrzegano je w 1989 roku. Wówczas sektory stojące projektowano zupełnie inaczej. Dziś są one jednak legalne w wielu rozwiniętych krajach, jak Niemcy, Szwecja, Szwajcaria, Holandia, Japonia czy USA. Nowoczesne sektory stojące powstają też na Węgrzech, a być może już w tym roku poznamy ramy dla ich wprowadzania w Polsce.

Reklama