Dopiero wczoraj wystartował przetarg na zakup sprzętu cateringowego. Podczas pierwszych miesięcy na stadionie będzie funkcjonował tymczasowy catering – pisze „Dziennik Wschodni”. Szczegółów na temat otwarcia wciąż brak.

Jak podaje „Dziennik Wschodni”, dopiero wczoraj miasto ogłosiło przetarg na dostawę wyposażenia cateringowego dla Areny Lublin. Od regałów, chłodni, przez baterie, umywalki, po termosy – lista liczy 293 pozycje i obejmuje cały sprzęt niezbędny dla obsługi stadionowego cateringu.

Ponieważ jednak przetarg rusza dopiero teraz, nie ma możliwości dostarczenia wyposażenia na pierwsze imprezy. Oferty zostaną otwarte 8 października, później trzeba czekać na wybór i jego uprawomocnienie. Dopiero wtedy wykonawca otrzyma 40 dni na dostawę zamówionej infrastruktury. Najwcześniej więc sprzęt pojawi się z listopadzie, a być może będzie dostępny dopiero w rundzie wiosennej.

Co to oznacza dla widzów odwiedzających Arenę? Na pewno nie brak posiłków na imprezach. Operator zapewnia, że tymczasowy catering będzie. Z kolei miasto uspokaja, że ogłoszenie przetargu dopiero po zakończeniu inwestycji jest zgodne z planem. – Chcieliśmy ogłosić przetarg dopiero po zakończeniu budowy, bo żaden wykonawca prac nie chce brać odpowiedzialności za wyposażenie niedokończonego obiektu – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta.

Otwarcie wciąż owiane tajemnicą

Zaplanowane pierwotnie na 13 września otwarcie na pewno zostanie przełożone. Najbardziej prawdopodobny termin to 27 września, a głównym punktem programu ma być wydarzenie „Talent czy Factor”, w którym o względy widzów będą walczyć wykonawcy z programów TVN Mam Talent i X Factor.

Według informacji „Dziennika Wschodniego” impreza nie będzie jednak darmowa. Za darmo będzie można jedynie spotkać się z gwiazdami TVN na błoniach wokół Areny Lublin przed koncertem. Sam wstęp na stadion ma być płatny, choć oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma.