Szwajcaria: W ramach protestu zapłacili za darmowe bilety

źródło: tageswoche.ch / lenouvelliste.ch; autor: michał

Szwajcaria: W ramach protestu zapłacili za darmowe bilety Prezes FC Sion chciał przyjąć fanów FC Basel jak gości – zaoferował poczęstunek i darmowe bilety. Kibice podziękowali, ale nie takiego gestu oczekiwali. I zapłacili ok. 35 tys. zł za wejściówki, docelowo na cel charytatywny.

Reklama

Według nowej polityki prezesa FC Sion Christiana Constantina kibice gości mają być na Stade Tourbillon przyjmowani faktycznie jak goście. Dlatego w niedzielę przyjezdnych z Bazylei powitał poczęstunek z miejscową specjalnością (ser, pieczywo, wino), a także darmowe wejściówki na sektor. Ta nowa polityka ma sprawić, że kibice nie będą powodować incydentów, skoro zostali dobrze przyjęci.

Fani FC Basel nie przyjęli jednak hojnego gestu. Postanowili zapłacić za bilety i zebrali między sobą po ok. 10 franków na osobę, płacąc w sumie 10 tys. franków (ok. 35 tys. zł) bezpośrednio prezesowi Constantinowi. Zaznaczyli przy tym, by zrobił z tych środków dobry użytek, a ten przekazał je na miejscowe hospicjum Św. Bernardyna.

Dlaczego kibice odmówili darmowych wejściówek? W ostatnich latach byli fatalnie traktowani na bramkach wejściowych i według relacji w niedzielę było podobnie. W trakcie meczu wywiesili więc transparent „Bilety za darmo, ale na bramie wszystko po staremu”. Płacąc za bilety kibice pokazali, że na nic piękne gesty, gdy nie są traktowani przyzwoicie.

FC Basel fans

Mimo zgrzytu prezes Constantin zapowiada kontynuację polityki gościnności. Pytany czy sytuacja nie jest porażką, zdecydowanie zaprzecza. – Żartuje pan? Jeśli kibice na każdym meczu będą zachowywać się jak dziś, a do tego przekażą hojną darowiznę na cel charytatywny, to jest więcej niż sukces! – powiedział prezes dla „Nouvelliste”.

Reklama