Narodowy: Finał przeniesiony ze względów finansowych? Nie!

źródło: Sport.pl / PZPN; autor: michał

Narodowy: Finał przeniesiony ze względów finansowych? Nie! Nawet jeśli strażacy wydadzą pozytywną opinię, PZPN rozważa przeniesienie finału Pucharu Polski na inny stadion. Przyczyną ma być potencjalnie nieatrakcyjna para finalistów – twierdzi Sport.pl. PZPN zaprzecza i pisze, że to skandaliczne insynuacje.

Reklama

Wbrew przewidywaniom stołeczni policjanci postanowili w tym roku nie blokować przeprowadzenia finału Pucharu Polski. Zgoda od policji jest, za to ze strażą pożarną jeszcze nie wszystko ustalone. Przeprowadzenie finału Pucharu Polski na Stadionie Narodowym wydaje się jednak całkiem realne po dwóch latach bez takiej możliwości.

Tylko czy jest sens? To pytanie ma według Sport.pl zadawać sobie PZPN, a „winni” są potencjalni finaliści. Niemal pewnymi uczestnikami finału są Zagłębie Lubin i Zawisza Bydgoszcz. W pierwszych meczach półfinału Zagłębie u siebie pokonało Arkę Gdynia 3:0, a Zawisza na wyjeździe Jagiellonię 2:0.

Z punktu widzenia organizatorów takie rozstrzygnięcie byłoby niekorzystne. Półfinał w Lubinie przyciągnął na Stadion Zagłębia tylko 3,3 tys. widzów. W Białymstoku był prawie komplet publiczności, ale przecież to przyjezdni wygrali. Tymczasem przyjezdni, czyli Zawisza, to klub z bardzo zaognionym konfliktem między zarządem a kibicami.

W przypadku obu zwycięzców pierwszego półfinału może nie dojść do tłumnego przyjazdu kibiców na finał, a przecież dla każdego z finalistów przygotowano po 9 tysięcy biletów za bramkami. Z kolei dla warszawiaków pojedynek Zagłębia z Zawiszą, nawet jeśli o Puchar Polski, może nie okazać się atrakcyjny. Co prawda PZPN i PL.2012+ zaplanowali niskie ceny (już od 20zł!) i stopniowe otwieranie trybun zależnie od zapotrzebowania, ale czy można spodziewać się tłumów?

Według informacji Sport.pl nie, a kwestia organizacji finału 2 maja na Stadionie Narodowym wyjaśni się w ciągu kilku dni. Cały wywód na temat potencjalnie niskiej atrakcyjności może i ma ręce i nogi, ale nie ma... podstaw. Tak twierdzi PZPN, który na swojej stronie jako główną informację opublikował bardzo ostre oświadczenie pod adresem Sport.pl.

Insynuowanie w taki sposób planów dotyczących finału jest skandaliczne i niedopuszczalne. Takie podejście burzy pracę piłkarskiej federacji mającą na celu przywrócenie właściwej rangi rozgrywkom o krajowe trofeum – pisze Związek, który zapewnia, że odstąpienia od zamiaru organizacji finału na Narodowym nie będzie.

Reklama