Nominacja: Stade Jean Bouin

źródło: własne; autor: michał

Nominacja: Stade Jean Bouin Jak to możliwe, że stadion w całości pokryty betonem wydaje się jednocześnie lekki, a wewnątrz zapewnia tyle samo (lub nawet jeszcze więcej!) światła, co wiele innych aren? Ten nietypowy obiekt stanął w Paryżu.

Reklama

Przy takim sąsiedztwie trudno było zdominować okolicę gabarytowo i wizualnie – stary Stade Jean Bouin stał przy wielkim Parc des Princes i tutaj też powstał nowy obiekt dla zespołu Stade Francais. Słynny żelbetowy gigant jest wpisany do rejestru zabytków i jest też uznawany za jeden z symboli Paryża. Czy z takim obiektem może konkurować ponad dwukrotnie mniejszy stadion?

Stade Jean Bouin

Nie pod względem rozmiaru, ale estetycznie wytworzył się w Paryżu bardzo ciekawy dialog. Używany przez rugbystów Stade Jean Bouin stanął bowiem dosłownie kilkanaście metrów od piłkarskiego sąsiada i nawiązuje do niego materiałem wykorzystanym do pokrycia trybun.

Tyle że mniejszy i nowszy stadion zupełnie inaczej korzysta z betonu. Na stalowej ramie osadzono tu 3,5 tys. prefabrykatów z wysokiej jakości betonu ductal, które wspólnie tworzą efektowny wzór.

Stade Jean Bouin

Na fasadach porowate, a na dachu z przeszkleniami - prefabrykaty sprawiają, że mniejszy ze stadionów jest obły, wizualnie lżejszy i jaśniejszy, choć korzysta w większości z tego samego materiału co Parc des Princes. Dodatkowo rama dachu ma nieregularną formę, co pomaga uzyskać dobry efekt wizualny.

Stade Jean BouinFinezyjnie ułożone otwory w prefabrykatach sprawiają, że zaplecze trybun jest dobrze naświetlone i wentylowane. Jednocześnie grubość betonowej skorupy decyduje o powstaniu mocno zarysowanego cienia wewnątrz. Dotyczy to nie tylko promenady wokół trybun, ale też samych sektorów widowni. Jedynie skromny wewnętrzny pierścień zadaszenia pokrywa szkło, by zapewnić murawie dobre naświetlenie.

Pojemność nie imponuje, ale spełnia oczekiwania jednego z najważniejszych paryskich klubów rugby. Jednopoziomowe trybuny oferują dwa pasy przeszklonych lóż na północy, a z pozostałych stron wyłącznie podstawowe, szare krzesełka.

Skromną, neutralną kolorystykę przełamują akcenty różowe, ponieważ właśnie takie barwy ma Stade Francais. Stadion nie jest jednak skromny pod względem ani zastosowanych rozwiązań architektonicznych, ani zaplecza komercyjnego. To zresztą odbiło się na cenie, która wyniosła 110 mln €.

Zainteresował Cię nowy betonowy stadion w Paryżu? Możesz zagłosować na niego w plebiscycie Stadion Roku 2013 do soboty włącznie!

Reklama