Czechy: Jest szansa na nowy stadion narodowy w Pradze?

źródło: Aktualne.cz; autor: michał

Czechy: Jest szansa na nowy stadion narodowy w Pradze? Krajowy związek piłkarski i unia sportowa bardzo chcą powstania nowego stadionu narodowego przy gigancie na Strahovie. Tam miałoby się odbyć Euro 2020. Ale kto miałby grać na co dzień, jak przekonać rząd do wsparcia projektu? Relacja Aktuálně.cz.

Reklama

Monstrualny stadion na praskim Strahovie jest obiektem wielu planów od lat. Miały tam już powstać m.in. ogrody, osiedle, biura, a nawet stadion olimpijski, gdyby Praga otrzymała imprezę zamiast Rio de Janeiro w 2016. Na razie jednak działa tam centrum szkoleniowe Sparty Praga i to się prędko nie zmieni.

Stadion narodowy obok Strahova?Za to obok stoi pusty Stadion Evžena Rošického i właśnie w jego miejscu mógłby stanąć nowy stadion narodowy Czech. Taką wizję roztacza Miroslav Pelta, prezes czeskiego związku piłkarskiego FAČR. Wtóruje mu Miroslav Jansta, prezes Czeskiej Unii Sportu (ČUS). Obaj uważają, że Strahov to idealne miejsce dla stadionu o pojemności ok. 30 tysięcy miejsc.

Ten pomysł chcą zgłosić do UEFA jako kandydaturę do organizacji Euro 2020 w Pradze. Aktualnie Czechy nie mają bowiem żadnego stadionu spełniającego oczekiwania UEFA na tę imprezę, a zgłosiły już chęć goszczenia meczów grupowych. Co prawda ta faza Euro 2020 wymaga stadionu dla 50 tysięcy, jednak UEFA zamierza wybrać dwa obiekty poniżej tego pułapu, w krajach o mniejszych stadionach.

Skąd wziąć pieniądze?

Wizja FAČR i ČUS nie będzie jednak tania. Na pewno nie ma szans na realizację jej w ramach środków obu instytucji, ponieważ ta druga notuje poważne straty, a finanse FAČR są skromne. Potrzeba ok. 3-4 mld koron (450-600 mln zł) i tu oba związki liczą na wsparcie praskiego samorządu oraz czeskiego rządu.

Gwarancje finansowe od tego drugiego są konieczne przed 25 kwietnia, jeśli Czesi myślą poważnie o organizacji Euro 2020. Jednak rząd wydaje się nieprzejednany i nie widzi potrzeby budowy trzeciego dużego stadionu w Pradze, gdy Sparta i Slavia już swoje mają. Minister Szkolnictwa Marcel Chladek twierdzi, że nie ma takiej możliwości.

Dla kogo ten stadion?

Pieniądze to nie jedyny brakujący element stadionowej układanki. Nawet gdyby stadion udało się zbudować, otwarte pozostaje pytanie, kto mógłby tam grać. - Oczywiście nie martwię się zagospodarowaniem obiektu, który, gdyby powstał, służyłby przede wszystkim drużynie narodowej i futbolowi ogólnie – mówi Miroslav Pelta dla Aktuálně.cz.

Trudno sobie jednak wyobrazić rentowność obiektu przy tak ogólnym scenariuszu, ponieważ meczów reprezentacji jest tylko kilka rocznie. Serwis Aktuálně.cz spytał więc wszystkich znaczących praskich klubów, co powiedziałyby na przeprowadzkę. W Sparcie przyznali, że nie rozważają tego w ogóle. W Slavii padło krótkie stwierdzenie, że „tradycyjnym domem jest Eden i nie ma potrzeby tego zmieniać”.

Bardziej entuzjastycznie, za to mniej poważnie, podeszli działacze mniejszych klubów. Dukla Praga jest chętna rozgrywać tam mecze międzynarodowe, ponieważ stadion na Julisce spełnia wymogi jedynie dla rund wstępnych. Ligowych meczów przenosić jednak nie ma sensu przy średniej widowni poniżej 2 tysięcy.

Jeszcze niższe wyniki mają Viktoria Żiżków i Bohemians, dlatego w obu klubach pytanie wywołało śmiech. „Viktorka” i „Kangury” przeniosą się chętnie, ale dopiero jeśli... dojdą do Ligi Mistrzów. I to wydaje się aktualnie równie prawdopodobne, jak budowa stadionu narodowego.

Reklama