Gdańsk: Arena bez iluminacji, bo za drogo

źródło: TVN24.pl; autor: michał

Gdańsk: Arena bez iluminacji, bo za drogo Miała ożywić Letnicę i dosłownie, i w przenośni. Ale nocą dzielnicy Gdańska nie rozjaśnia blask bursztynowej PGE Areny, ponieważ operator musi oszczędzać – relacjonuje TVN24.pl.

Reklama

Czy bardziej efektownie PGE Arena wygląda za dnia, czy nocą? Teraz to pytanie traci na ważności, ponieważ nocą stadionu prawie nie widać. W dni bez imprez iluminacja fasad nie jest uruchamiana, ponieważ Arena Gdańsk Operator nie ma na to środków.

- Wcześniej stadion świecił się wieczorem, natomiast od kiedy istnieje spółka Arena Gdańsk Operator, która przejęła stadion w maju zeszłego roku poczyniliśmy oszczędności, ponieważ po przejęciu stadionu przejęliśmy również 6 mln długu po poprzednim operatorze, więc ze względów ekonomicznych zostały obcięte pewne koszta, chociażby oświetlenie – tłumaczy Katarzyna Pająk z Arena Gdańsk Operator.

PGE Arena

Oświetlenie tak dużego obiektu to wysokie koszty. Według informacji TVN24 godzina działania iluminacji to 100 zł. Zakładając cztery godziny dziennie, roczne wydatki mogłyby sięgnąć prawie 150 tys. zł. To jednak wynik przede wszystkim krótkowzrocznego planowania inwestycji, ponieważ PGE Arena nie jest wyposażona w energooszczędną instalację.

- Stadion jest w pełni funkcjonalny, jest piękny, natomiast nie został wyposażony w instalację energooszczędną LED, która powodowałaby, że moglibyśmy sprawiać dodatkową atrakcję i podświetlać go nie licząc praktycznie dodatkowych kosztów – przyznaje Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.

Dla porównania, podświetlenie całego Stadionu Narodowego, którego powierzchnia jest większa, to koszt 18 zł za godzinę. We Wrocławiu ta suma to 55 zł za godzinę, czyli również znacznie taniej niż w Gdańsku. Wymiana instalacji na mniej energochłonną na Pomorzu nie wchodzi jednak aktualnie w grę, ponieważ mogłaby pochłonąć nawet kilkanaście milionów.

Reklama