Warszawa: Sektor gości Legii nie dla warszawiaków

źródło: własne; autor: michał

Warszawa: Sektor gości Legii nie dla warszawiaków W niedzielę przed meczem Legii z Cracovią na stadion wchodzili kibice z Pomorza, Górnego Śląska czy Wielkopolski, ale niektórzy warszawiacy nie. Powodem do szczególnej ostrożności Legii były… incydenty w Bydgoszczy z udziałem klubów z Łodzi.

Reklama

Po wyjeździe z Krakowa do Warszawy kibice Cracovii wrócili zadowoleni, pomijając oczywiście wynik na korzyść Legii. W relacji Stowarzyszenia Tylko Cracovia organizacja wejścia na Stadion Wojska Polskiego zmieniła się względem poprzedniej wizyty bardzo pozytywnie.

Wstęp odbywał się sprawnie, żadnemu kibicowi ochrona nie utrudniała przekroczenia bram nawet mimo minimalnych niezgodności z przesłaną przez Cracovię listą wyjazdową (błędy w nazwiskach czy kilka osób niezapisanych na mecz).

Od tej reguły jest jednak pewien wyjątek: na sektor gości nie miały prawa wejść osoby zamieszkałe w województwie mazowieckim. To oczywiście z powodu zainteresowania kibiców Polonii, z powodu którego Legia przed meczem wystosowała pismo do Cracovii, by wykreślić z listy uczestników wyjazdu wszystkie osoby z województwa mazowieckiego.

Stadion Wojska PolskiegoFot: Adam Szyszka

„(…) Legia Warszawa SA odmówi sprzedaży biletów wstępu na mecz osobom zamieszkałym na terenie województwa mazowieckiego, dystrybuowanych w ramach wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców Cracovii Kraków. Takie osoby nie zostaną  wpuszczone na nasz stadion. Prosimy o wykreślenie ich  z listy wyjazdowej(…)”  - brzmi pismo Legii do Cracovii. Nawet posiadanie karty kibica Cracovii nie czyniło w oczach Legii kibicem „Pasów”, jeśli posiadacz zamieszkiwał Warszawę.

Krok Legii może dziwić, ponieważ klub już raz przegrał w sądzie, gdy odmówił osobie niekaranej wstępu na stadion wyłącznie z powodu posiadania karty kibica Polonii. Po werdykcie ze stycznia 2013 oba warszawskie kluby miały respektować wzajemnie swoje karty kibica i nie odmawiać wstępu ich właścicielom.

Jeszcze bardziej zaskakujące może być jednak tłumaczenie, dlaczego w niedzielę Legia obawiała się kibiców Polonii. Pierwszym argumentem, że może dojść do zagrożenia, było bowiem wystąpienie takiego zagrożenia w Bydgoszczy, przy okazji meczu Zawiszy z Widzewem. „Zdarzenia podczas 17 kolejki Ekstraklasy w czasie meczu Zawisza Bydgoszcz-Widzew Łódź, jak również zgoda zawarta między kibicami Cracovii i Polonii Warszawa, pozwalają przypuszczać, że w związku z meczem naszych drużyn może dojść do zbiorowego naruszenia bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz łamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych”.

Według relacji przekazanej przez właściciela pubu Czarna Koszula, wokół którego dziś gromadzą się fani odbudowywanej Polonii, pierwszy pozew przeciwko Legii został złożony już w poniedziałek. Jego autorowi Legia miała odmówić prawa do nabycia biletu na mecz „mimo iż był zapisany na listę wyjazdową oraz jest posiadaczem kart kibica zarówno Polonii, jak i Cracovii.”

Reklama