Nowy projekt: Aranycsapat Stadion

źródło: własne; autor: redakcja

Nowy projekt: Aranycsapat Stadion Niesamowity drewniany dach i bardzo niecodzienna forma żelbetowej konstrukcji – to wyróżnia powstający pod Budapesztem stadion. Inwestycja jest nie tylko wizualnie intrygująca, ponieważ wielokrotnie... kwestionowano jej sens.

Reklama

W rodzinnej wsi premiera Wiktora Orbana powstaje najpewniej jeden z najciekawszych stadionów budowanych aktualnie na świecie. To dzieło zespołu pod kierownictwem słynnego architekta Imre Makovecza. Ten zmarły przed dwoma laty orędownik architektury organicznej zasłynął licznymi projektami o oryginalnej, naśladującej naturę i otoczenie formie.

Aranycsapat Stadion

W przypadku wsi Felcsút na zachodnich obrzeżach Budapesztu powstaje obiekt o zadaszeniu utrzymywanym przez symboliczne „drzewa”. Ich konary stanowią ogromne, żelbetowe pylony, a korona z licznymi odgałęzieniami podtrzymującymi poszycie to konstrukcja niemal wyłącznie drewniana. Makovecz był znany właśnie z finezyjnych sklepień, a to w Felcsúcie sprawia, że obiekt będzie się wydawał znacznie większy niż w rzeczywistości ma być.

Jego docelowa pojemność to zaledwie 3500 miejsc, choć słowo „zaledwie” mogłoby zostać przez krytyków inwestycji zakwestionowane. Sama miejscowość ma bowiem mniej niż 2 tysiące mieszkańców, a otrzymuje inwestycję wartą 3,8 mld forintów (ok. 53 mln zł). By stadion nie dominował nad okolicą przesadnie, został nawet wkopany znacząco w ziemię.

Aranycsapat Stadion

Po co powstaje? Stadion będzie centralnym obiektem głównego ośrodka szkoleniowego, Akademii Puskasa. Nawiązując do dawnych sukcesów arena już została ochrzczona stadionem „Złotej Jedenastki” i ma być miejscem zmagań międzynarodowych wśród młodzieżowców.

Budowa jest już bardzo zaawansowana – oddanie obiektu ma nastąpić w przyszłym roku, a na ogromnych podporach instalowane są już pierwsze elementy drewnianej konstrukcji dachu.

Reklama