Wczoraj odbył się ostatni mecz na jednym z najbardziej znanych szwedzkich obiektów piłkarskich. Po Råsundzie szwedzka stolica straciła już drugi obiekt o wielkim znaczeniu w ostatnich miesiącach, w nowym sezonie Hammarby przeprowadzi się na Tele2Arena.

Niedzielne spotkanie z Angelholm zakończyło się remisem 1:1, ale nie wynik był wczoraj najważniejszy. Kibice w liczbie ponad 13 tys. żegnali bowiem obiekt, na których wyrastały pokolenia fanów Hammarby IF, jednego z największych klubów w Szwecji.

Przed spotkaniem kibice przygotowali okazjonalną oprawę, w trakcie meczu odpalili pirotechnikę i choć ich zespół nie wygrał, po końcowym gwizdku wciąż były wspólne śpiewy, a później wejście na murawę po raz ostatni.

Ze swoim nietypowym układem, ograniczonym kompleksem biurowo-komercyjnym, Söderstadion jest jednym z najbardziej oryginalnych stadionów Europy. Już niedługo, ponieważ jest przeznaczony do rozbiórki i ustąpi miejsca kolejnym funkcjom kompleksu Globen. Hammarby zostaną w ramach tego kompleksu, ale już w nowym stadionie, powstającym kilkaset metrów na południe.

Już dziś wiadomo, że pierwszy sezon HIF na nowej Tele2 Arenie będzie rekordowy, ponieważ klub pobił swoje dotychczasowe wyniki sprzedaży karnetów. Rekordem było dotychczas 8,9 tysiąca, podczas gdy jeszcze dziś powinna zostać przekroczona granica 10 tysięcy (aktualnie 9,9 tys.).

Fot: Andreas L. Erikson, Hammarby IF

Fot: Andreas L. Erikson, Hammarby IF

Fot: Andreas L. Erikson, Hammarby IF

Fot: Andreas L. Erikson, Hammarby IF