Afryka: Już 12 lat od tragicznych derbów Ghany

źródło: IANS; autor: michał

Afryka: Już 12 lat od tragicznych derbów Ghany Wczoraj minęła kolejna rocznica wydarzeń z Akry, podczas których 127 kibiców straciło życie. To największe straty w historii afrykańskiego futbolu i jedna z największych katastrof stadionowych świata. Czy wyciągnięto wnioski?

Reklama

Wczoraj tradycyjnie wznoszone były modlitwy w muzułmańskiej społeczności Nima w Akrze, skąd pochodziło najwięcej ofiar katastrofy z 2001 roku. W wyniku wyjątkowo nieroztropnej interwencji policji na Accra Sports Stadium zginęło wtedy 127 osób, a setki kolejnych odniosły obrażenia.

9 maja 2001 w derbach Ghany między Hearts of Oak a Asante Kotoko doszło do zamieszek, gdy gospodarze objęli przed zakończeniem spotkania prowadzenie 2:1 pomimo stanu 0:1. Winiąc sędziego, część widzów zaczęło się awanturować, rzucając butelkami i krzesełkami. W odpowiedzi policjanci wystrzelili w tłum granaty gazowe i gumowe kule.

Na trybunach wypchanych po brzegi wybuchła panika, a ludzie zaczęli szybko kierować się do wyjść. Niestety, część bram była zamknięta, powodując śmiertelne zatory. Ludzie z przodu byli dosłownie zgniatani przez napierających z tyłu, umierając z niemożności oddychania. W sumie śmierć poniosło 127 osób, a kilkaset innych podczas ogólnej paniki poniosło obrażenia.

Pięciu policjantów, których działania oceniono jako skandalicznie lekkomyślne, zostało oskarżonych o zabójstwo 127 kibiców, jednak po pokazowym procesie uniewinniono ich i nikt oficjalnie nie poniósł konsekwencji.

Zmiany w standardach bezpieczeństwa także nie nastąpiły zbyt szybko. Co prawda wkrótce po zdarzeniu zakazano używania gazu w tłumie ludzi, ale dopiero dwa lata temu krajowy związek piłkarski poprawił regulacje stadionowe w Ghanie.

Reklama