Poznań: Legendy klubowe patronami trzech trybun

źródło: GlosWielkopolski.pl; autor: michał

Poznań: Legendy klubowe patronami trzech trybun Jedynie „Kocioł” pozostanie „Kotłem”. Pozostałe trybuny otrzymają imiona trzech legendarnych piłkarzy Lecha, tzw. „Tercetu ABC” (Anioła, Białas, Czapczyk). Nowe nazwy wchodzą w życie już jutro, ale kibice nie muszą obawiać się chaosu informacyjnego – podał „Głos Wielkopolski”.

Reklama

Przy okazji obchodów 91-lecia Lecha jeszcze w marcu mają się pojawić tablice informacyjne z nazwami patronów dla trzech trybun Stadionu Miejskiego. Z kolei już jutro na membranie pojawi się iluminacja uświetniająca „Tercet ABC”. Poza południowym „Kotłem” wszystkie sektory otrzymają patronaty słynnych piłkarzy „Kolejorza”.

Patrząc właśnie z perspektywy „Kotła” w Poznaniu będzie po lewej trybuna zachodnia (tzw. Trybuna I) imienia Teodora Anioły, naprzeciwko – trybuna im. Edmunda Białasa (tzw. Trybuna IV, najniższa) i na prawo trybuna Henryka Czapczyka (tzw. Trybuna III).

Stadion Lecha

Ponieważ od początku przebudowy 10 lat wstecz wszyscy określali nowe trybuny numerycznie, te oznaczenia pozostaną na stadionie, by nie powodować zamętu. Dopiero przyjęcie się nowych nazw w świadomości kibiców może spowodować usunięcie numerów funkcjonujących dziś.

- Kibice zdecydują, czy wolą określać swoją trybunę numerem, czy też imieniem jednego z legendarnych piłkarzy tercetu ABC. Teraz jednak trzy trybuny będą zawsze miały swoich patronów, którzy byli dla Lecha kimś więcej niż tylko zawodnikami. Możemy jedynie żałować, że nie mogliśmy uhonorować ich wcześniej. Lech ma bardzo wielu legendarnych piłkarzy, których mamy nadzieję również godnie uhonorować w tworzonym obecnie muzeum – powiedział Karol Klimczak, prezes KKS Lech Poznań.

„Tercet ABC” może brzmieć egzotycznie dla młodych kibiców, ale ci trzej piłkarze zapisali się w historii Lecha złotymi zgłoskami. Teodor Anioła pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem, mając na koncie 138 bramek w 196 meczach. Edmund Białas jako pierwszy w historii „Kolejorza” debiutował w Reprezentacji Polski, a później jako trener doprowadził Lecha do serii 61 meczów bez porażki! Z kolei Henryk Czapczyk wsławił się nie tylko grą, ale też funkcją kronikarza i rzecznika prasowego. Poza pracą w Lechu był też członkiem Armii Krajowej (ps. "Mirski") i dowódcą oddziałów bojowych podczas Powstania Warszawskiego.

Reklama