Stary 18-tysięcznik upchnięty między domami ma zostać zamieniony w parkingi, a zupełnie nowy obiekt powstanie w innej części stolicy – poinformował libański „Daily Star”.

Beirut Municipal Stadium stoi w jednym z najgęściej zabudowanych osiedli Bejrutu i stosunkowo rzadko jest użytkowany przez piłkarzy i lekkoatletów. Za to stał się tradycyjnym miejscem spotkań dla mieszkańców w różnym wieku i jest traktowany po prostu jak park.

Już niedługo, ponieważ władze Bejrutu zapowiadają, że zmienią obiekt w parking wielopoziomowy z uwzględnieniem parku i biblioteki dla mieszkańców. Za inwestycję, której projekt powstał już kilka miesięcy temu, zapłaci sam Bejrut (40-50 mln $), ale utrzymywać ją ma prywatny operator, czerpiący zyski z parkingów.

Te są co prawda towarem deficytowym w centrum libańskiej stolicy, a mimo to wielu mieszkańców i polityków krytykuje plany. Ich zdaniem zaproponowana formuła będzie służyć przede wszystkim prywatnemu operatorowi, a nie ludziom. Tymczasem otwarty dla każdego obiekt jest codziennie wykorzystywany przez setki mieszkańców i doskonale sprawdził się jako przyjazna miejska przestrzeń.

Jeśli plan magistratu się powiedzie, będzie to oznaczać budowę nowego stadionu w innej lokalizacji. Sceptycy twierdzą jednak, że nowy obiekt zapowiadano już wcześniej i  miasto musi wywiązać się ze zobowiązań, a dopiero wtedy będzie wiarygodnym partnerem.