USA: Zima zrujnowała dach wielkiej areny, a operator się… cieszy

źródło: MLive.com / thedetroitsportssite.com / Kare11.com; autor: michał

USA: Zima zrujnowała dach wielkiej areny, a operator się… cieszy Już drugi dzień trwa w Michigan burza związana z dachem Silverdome. Wielki stadion gościł w 1994 Mistrzostwa Świata, a dziś jest ruiną. Całkiem dosłownie, bowiem zima rozerwała na strzępy membranę dachu. Ale operator twierdzi, że to jest mu na rękę.

Reklama

Sytuacja Silverdome w Pontiac od lat była kłopotliwa. Stadion nie przynosił oczekiwanych dochodów, dlatego w 2009 został sprzedany za jedynie pół miliona dolarów. Wyjątkowo niska kwota jak na obiekt o pojemności 82 tys. widzów, który po uwzględnieniu inflacji dziś miałby koszt rzędu 800 mln zł.

Kilkakrotnie od czasu sprzedaży pojawiały się plany przebudowy, a ten skierowany do realizacji kilka tygodni temu zakłada, że trybuny zostaną przebudowane, a dach wymieniony z pneumatycznej membrany na sztywny, oparty na konstrukcji stalowej. Czasy „nadmuchiwanych” ciepłym powietrzem balonów kryjących trybuny wyraźnie minęły, co pokazują częste uszkodzenia tych konstrukcji.

Ale tego, co pokazały kamery umieszczone na helikopterze miejscowej telewizji w Pontiac nie spodziewał się nikt. Dlatego media nie tylko w USA, ale na całym świecie pokazują dziś, jak mocno mroźny wiatr oraz śnieg zniszczyły przekrycie stadionu. Film poniżej:

Jak widać, prawie połowa membrany jest w strzępach, ale kanadyjski właściciel obiektu uspokaja, że to nie problem. Mało tego – to dobrze. Z dachu spuszczono bowiem powietrze 3 stycznia, w związku z czym stracił swe właściwości i stał się podatny na zniszczenia. Zniszczenia i tak miały nastąpić, ponieważ membranę będą zrywać ekipy przygotowujące nowy dach – teraz mają mieć mniej pracy. Wnętrze areny jest już zabezpieczone przed zimą, dlatego operator zapewnia, że poza membraną – i tak do wyrzucenia – zniszczeń nie ma. Nowy dach ma zostać ułożony do lata tego roku.

Reklama