Dopiero co udowodnili, że mimo upadku wciąż mają rzesze wiernych kibiców na Ibrox. Teraz pokazali to ponownie, ale w meczu wyjazdowym. Mieli dziś grać z Elgin City, ale mecz odwołano z powodu… sprzedaży zbyt wielu biletów.

Choć Elgin to miasteczko daleko na północy Szkocji (ok. 300km od Glasgow), wielu fanów Rangers chciało jechać na ten mecz. Elgin City jest bowiem wiceliderem w tabeli Third Division (czwarta liga) z dwoma punktami straty. Dzisiejszy mecz miał więc być spotkaniem na szczycie.

Jednak na stronie Rangers pojawił się komunikat, że wszelkie plany wyjazdowe trzeba odłożyć, ponieważ mecz został odwołany. Ma się odbyć kiedy indziej, ale na pewno nie dziś, ponieważ gospodarze sprzedali zbyt wiele biletów i trybuny byłyby przepełnione. Decyzję ze względów bezpieczeństwa podjęły władze ligi i policja.

Nie jest w tej chwili jasne, skąd wziął się problem nadkompletu, ma to wyjaśnić wewnętrzne śledztwo klubu z Elgin. Nie ma też dokładnej liczby biletów ponad komplet, ale liczba wejściówek jest szacowana na ok. 6 tys., podczas gdy pojemność stadionu Borough Briggs to 4,5 tysiąca.

Ponieważ komplety w Elgin nie zdarzają się prawie wcale, istnieje możliwość, że klub nie trzymał ręki na pulsie przy dystrybucji – nie licząc się z ryzykiem, które wcześniej nie występowało.