Petersburg: Gubernator pyta, czy mieszkańcy nie chcą pomóc w budowie za darmo...

źródło: RIA Novosti / IANS; autor: michał

Petersburg: Gubernator pyta, czy mieszkańcy nie chcą pomóc w budowie za darmo... Koszty przebiły właśnie kolejną astronomiczną granicę – 4 mld zł, w przeliczeniu. A gubernator palnął publicznie, że społeczna pomoc będzie mile widziana. Teraz tłumaczy się, że nie oczekuje pieniędzy od obywateli, tylko pracy na budowie...

Reklama

Jeśli wierzyć relacjom agencji RIA Novosti, poziom absurdu w Sankt Petersburgu osiąga nowe wyżyny. Zeszłotygodniowe dane, ujawnione przez gubernatora, szacują koszt nowego stadionu Zenitu Sankt Petersburg na ponad 40 mld rubli, czyli 4 mld zł. To kolejny z kilkunastu już skoków ceny, choć jeszcze kilka miesięcy wstecz władze twierdziły, że suma 33 mld rubli była zawyżona.

Jakby tego było mało, może się okazać, że jest jeszcze drożej, ponieważ trwa kontrola budowy zlecona przez władze federalne. Tymczasem do zakończenia prac jeszcze co najmniej 3 lata (być może 5).

A i na tym nie koniec, ponieważ również w zeszłym tygodniu gubernator (odpowiednik burmistrza/prezydenta) Georgij Połtawczenko użył niefortunnego sformułowania w miejskiej telewizji i teraz musi się tłumaczyć. Powiedział, że mile widziana będzie pomoc obywateli, co zostało odebrane jako prośba o wsparcie finansowe, choć stadion i tak powstaje z pieniędzy podatników.

- Chodziło mi, prawdopodobnie, o to, że słuszna jest chęć wsparcia budowy. Chodzi o ochotniczą pracę na samym placu budowy. Oczywiście nie będziemy od nikogo pobierać pieniędzy. […] Jest całkiem możliwe, że od mieszkańców wyjdzie propozycja, zwłaszcza od miłośników futbolu, że wykonają jakieś prace na stadionie – cytuje gubernatora agencja IANS.

Przypomnijmy, że po sierpniowej wizycie na placu budowy premier Miedwiediew zapowiedział zaprzestanie jakichkolwiek dalszych dotacji z budżetu centralnego (przysługujących arenom MŚ2018) dla Sankt Petersburga, zrzucając ogromny koszt na barki samorządu.

Reklama