Wrocław: Miasto zapełni trybuny na mecz Brazylia-Japonia?

źródło: TVP.pl / Gazeta.pl / GazetaWroclawska.pl; autor: michał

Wrocław: Miasto zapełni trybuny na mecz Brazylia-Japonia? Mecz za miesiąc, a sprzedaż biletów nie idzie. Wrocław próbuje skusić (czy zmusić?) szkoły do organizacji wycieczek i tym samym znacznie poprawić liczbę widzów. Nie będzie też transmisji w polskiej telewizji, by ludzie nie zostali w domach – podał PAP.

Reklama

Czasu jest jeszcze sporo i niewielu chętnych już myśli o zakupie wejściówki na towarzyskie spotkanie Brazylia-Japonia na Stadionie Miejskim. Mecz odbędzie się 16 października o 14:10. Ale mimo wszystko zaledwie 5 tys. zarezerwowanych wejściówek po dwóch tygodniach sprzedaży w Internecie i 400 punktach STS to niewiele.

Wczesna pora we wtorkowe popołudnie jest w dodatku mało atrakcyjna na wypad na mecz, dlatego operator stadionu nie narzeka, że nie będzie transmisji telewizyjnej. To może niektórych skłonić, by jednak wybrać się na Al. Śląską i na taką reakcję liczą organizatorzy. Mieli ofertę od jednej stacji, ale uznali ją za nie dość atrakcyjną. Jak na ironię, mecz będzie więc pokazywany w 124 krajach, ale nie na terenie tego, w którym się odbywa.

Tymczasem koszty organizacji wcale nie są tak niskie, jak mogło się wydawać po wstępnych deklaracjach spółki Wrocław 2012. To co prawda wciąż czterokrotnie mniej od walki Adamka z Kliczką (13,5 mln zł), ale 1,2 mln € przy zyskach prognozowanych na 100 tys. € to duże wyzwanie.

A że zyski będą możliwe tylko przy wypełnionych trybunach, Wrocław usilnie próbuje „sprzedać” mecz wrocławianom. W szkołach w całym mieście odczytano apel wiceprezydenta Michała Janickiego, zapraszający uczniów. By upewnić się, że treść dotrze do wszystkich, apele rozwieszono też na korytarzach i będą odczytywane (!) rodzicom na wywiadówkach. I byłoby pięknie, gdyby chodziło tylko o zaproszenie, ale cena dla uczniów to 39 zł od osoby bez organizacji dojazdów. Jeśli w klasie zbierze się ponad 20 osób, dwa bilety dla uboższych dzieci będą rozdawane za darmo. Wstępnie dla uczniów szkół zarezerwowano 2,5 tys. biletów, ale władze liczą na przekroczenie tej liczby i obiecują, że najlepszą szkołę pod względem sprzedaży odwiedzi reprezentacja Brazylii.

Cała akcja nie budziłaby nawet podejrzeń okazywanych przez TVP, Gazeta.pl czy „Gazetę Wrocławską”, ale budzi, ponieważ zniżki uczniowskiej w ogóle nie było w zapowiedziach i pojawiła się dopiero teraz. W dodatku determinacja w ogłaszaniu meczu wydaje się nieprzeciętna…

Reklama