Rosja: “Sankt Petersburg dostał pieniędzy na dziesięć stadionów”

źródło: własne / FC-Zenit.ru; autor: michał

Rosja: “Sankt Petersburg dostał pieniędzy na dziesięć stadionów” Dyrektor generalny Gazpromu Aleksej Miller bardzo ostro krytykuje władze miasta, które kompletnie nie radzą sobie z największym projektem sportowym w Rosji. Wzywa samorząd, by uratował swój honor i dokończył Gazprom-Arenę, nawet kosztem innych inwestycji.

Reklama

W rozmowie z oficjalnym serwisem Zenitu Sankt Petersburg dyrektor generalny Gazpromu Aleksej Miller nie przebiera w słowach, krytykując władze miasta za nieudolne prowadzenie inwestycji w nowy 69-tysięcznik dla Zenitu.

Trzeba oczywiście pamiętać, że Miller reprezentuje firmę, do której należy Zenit, więc ma w ponaglaniu miasta wymierny interes finansowy. Jednak niezależnie od tego krytyka ze strony Gazpromu zaledwie kilka dni po podobnie miażdżącej opinii premiera Miedwiediewa to niewątpliwie wizerunkowy cios dla miasta.

Oto, co Miller powiedział oficjalnemu serwisowi „swojego” klubu: - Nie ma problemu z finansowaniem stadionu dla Zenitu. Miasto otrzymało już dość środków finansowych, by zbudować dziesięć nowoczesnych stadionów. Teraz miasto musi spełnić swój obowiązek: przede wszystkim dokończyć budowę. Miasto musi szczerze spełnić swoje zobowiązanie i dostarczyć obiekt, a dopiero potem finansować inne projekty. W tej chwili ukończenie tej budowy tak szybko, jak to tylko możliwe, to kwestia honoru dla administracji miasta – zagrzmiał Miller.

Przypomnijmy, że gromy spadają na Sankt Petersburg po tym, jak okazało się, że rozpoczęta w 2006 roku budowa nowego 69-tysięcznika zakończy się najwcześniej w 2015, a może nawet w 2017 roku. Jej koszt już teraz kilkakrotnie przerasta pierwotne oczekiwania i najpewniej przekroczy sumę 30 miliardów rubli (ok. 3 mld zł). Miasto jest często oskarżane o korupcję przy inwestycji i brak kontroli nad pracami.

Warto wspomnieć, że aktualnemu wykonawcy umowa kończy się 15 listopada i nie będzie przedłużana. Według informacji z prasy potencjalni następcy to giganci międzynarodowi, jak Hochtief, Eiffage czy japońska Kajima. Za to na liście nie ma żadnej firmy z Rosji.

Reklama