I każde z nich ma ciekawą historię do opowiedzenia. Przy jednym był obóz koncentracyjny, przy innym stoi „Stadion Śmierci”, a ostatnie ma stadion zbudowany siłami ludności. Której jest mniej, niż krzesełek na trybunach…

 Stadion pod Tumbe Kafe

Zlokalizowany pod górą Baba w 80-tysięcznej Bitoli stadion zasłynął w Europie w bardzo niechlubny sposób. W 1992 przed meczem z Vardarem Skopje doszło do gwałtownych zamieszek, wskutek których podpalona została jedna z trybun, a ogrodzenia zniszczone. Od tego czasu niektórzy nazywają go „Stadionem Śmierci”, choć nie ma informacji o ofiarach tamtych zajść.

Na co dzień w tak drastyczne historie nie obfituje. Jego dwie trybuny zajmuje po kilkuset kibiców na mecz, choć pojemność nieznacznie przekracza 6 tys. osób. Na północnej, u stóp góry, zasiada większość widzów (południowa, zajmowana przez fanatyków z Čkembari bywa zamknięta), bowiem tylko tam są krzesełka.

 Stadion Kralj Petar Prvi

Używany jeszcze zanim Banjica stała się dzielnicą Belgradu stadion powstał u podstawy wzgórza noszącego tę samą nazwę, co dzielnica – po polsku po prostu „Łaźnia”. Piękny krajobraz miesza się tu jednak ze straszną historią, ponieważ w sąsiedztwie znajdował się nazistowski obóz koncentracyjny. Jeśli zaś chodz i sport, najpierw było tu zwykłe boisko osiedlowe, w 1958 znacznie poprawione i używane przez zespół FK Rad.

Jednak dopiero w 1977 roku powstał w tej lokalizacji prawdziwy stadion, który miał początkową pojemność na poziomie 3,5 tys. miejsc. Z czasem urósł i dziś ma pojemność 6 tys. widzów. Były plany rozbudowy do ok. 20 tys. z rozległą infrastrukturą komercyjną, ale do dziś nie zostały zrealizowane.

Obiekt nosi imię Piotra I, ostatniego króla Serbii.

 Stadion u Pricviću

W wyjątkowo malowniczej okolicy powstała historia niewielkiego stadionu, na którym zespół Mosor grał do 1972 roku. Potem musiał się przenieść ze względów infrastrukturalnych do pobliskiego Stobrecu, by powrócić wskutek wielkiego poruszenia władz, biznesu i mieszkańców w rodzimej 2,5-tysięcznej wsi, którzy z własnych pieniędzy i własną pracą postawili nowy obiekt.

Stadion dysponuje trzema trybunami o łącznej pojemności ok. 3 tys. miejsc. Nad jedną z nich, za bramką, powstały powierzchnie użytkowe, jednak dotąd nie zostały zagospodarowane.