Londyn: Chelsea zostanie, a QPR się wyprowadzi?

źródło: thisislondon.co.uk / Independent.co.uk; autor: michał

Londyn: Chelsea zostanie, a QPR się wyprowadzi? Samorządowcy zapewniają, że pomogą Chelsea rozbudować Stamford Bridge, byle tylko klub się nie wyprowadzał. Inaczej jest w QPR, gdzie władze klubu nie mają wyjścia i szukają nowej działki. Chcą stadionu aż na 45 tys. widzów!

Reklama

Oferta kupna elektrowni Battersea przez Chelsea upadła. Dlatego rada londyńskiej gminy Hammersmith and Fulham zachęca do pozostania na Stamford Bridge, obiecując pomoc w rozbudowie stadionu do oczekiwanych przez działaczy rozmiarów.

Nowy przewodniczący rady Nicholas Botterill zapewnia, że samorząd chce współpracować w tej kwestii. – Zobowiązujemy się do pracy z klubem, by sprawdzić wszystkie możliwości pozostania „The Blues w ich historycznym domu. Drzwi są otwarte i chętnie porozmawiamy o tym, jak można odpowiednio poprawić Stamford Bridge, by spełniał oczekiwania czołowego europejskiego klubu – mówi Botterill.

Loftus RoadW zupełnie innej sytuacji jest zespół Queens Park Rangers, którego Loftus Road nie da się już powiększyć ze względu na ciasną zabudowę wokół (patrz zdjęcie obok). Stadion jest dziś najmniejszy w Premier League i nie przystaje ani do ligi, ani do aspiracji klubu przejętego w zeszłym roku przez milionera Tonyego Fernandesa. Jedyną opcją dla QPR jest wyprowadzka.

Zadanie to niełatwe tym bardziej, że klub chce znaleźć miejsce na obiekt o pojemności aż 45 tys. miejsc możliwie blisko obecnego. QPR nie ma bowiem wielu fanów w innych dzielnicach Londynu i pozostanie w okolicy jest kluczem do sukcesu.

Władze klubu nie wykluczają w związku z tym dzielenia obiektu z inną drużyną, jeśli taka możliwość się pojawi. Najbliższymi sąsiadami dla QPR są wspomniana Chelsea i Fulham (ok. 4km od Loftus Road), a także Brentford FC (5km).

Reklama