Poznań: Gorący konflikt ugaszony przez burzę

źródło: Sport.pl; autor: michał

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, w miniony piątek doszło do ostrego tarcia między polskimi instytucjami kładącymi nową murawę a angielskimi specjalistami ze strony UEFA. Sytuację poprawiła dopiero burza.

Reklama

Przed Euro 2012 UEFA zażądała wymiany murawy na wszystkich naszych stadionach. Operacje monitorują specjaliści z angielskiego STRI i właśnie w piątek ich postulat spowodował wzrost napięcia w Poznaniu. Anglicy chcieli, by na podłoże czekającej na ułożenie trawy wysypać ok. 700 ton piasku.

Z jednej strony to problem logistyczno-finansowy, bo operacja pochłonęłaby ok. 150 tys. zł. Miasto nie chciało za nią płacić, co podkreślał dyrektor POSiR. Wykonawca też mógłby odmówić, bo nie było tego w przetargu, do którego startował. Z drugiej strony dodatkowy piach podniósłby boisko o ok. 5 cm i oddaliłby trawę od instalacji podgrzewania. Latem nie zmieniłoby to wiele, ale zimą sprawiłoby, że trawa nie zostałaby dostatecznie ogrzana.

Powodem troski Anglików były obawy, czy podłoże będzie w stanie wchłonąć odpowiednią ilość wody tak, by nie stała ona w razie ulewy na boisku. Z odpowiedzią przyszła jednak w piątek po południu ulewa, po której ułożone podłoże było suche w pół godziny. To sprawiło, że STRI wycofało się z postulatu.

Reklama