Narodowy: Otoczenie spóźnione o miesiąc

źródło: Gazzeta.pl; autor: michał

Tereny zielone z alejkami wokół Stadionu Narodowego miały powstać do 30 marca. Mamy kwiecień, więc „Gazeta Wyborcza” słusznie pyta, czemu prace są w polu. Okazuje się, że podpisano aneks przedłużający wykonanie otoczenia do 30 kwietnia. Oficjalnie to termin „bezwzględnie nieprzekraczalny”.

Reklama

Choć większość z ok. 130 tys. roślin była posadzona już na początku roku, prace nad otoczeniem Stadionu Narodowego wciąż są dalekie od ukończenia. Konsorcjum firm IDS Bud oraz STD Nasiłkowski za kwotę 34 mln zł miało wykonać zlecone prace do 30 marca 2012. Tak się nie stało. Mało tego, wciąż nie są gotowe bardzo ważne elementy, jak drogi dojścia, których brak spowodował krytykę meczu z Portugalią (otwarto tylko 3 z 10 bram – przyp. red.).

- Na początku lutego podpisaliśmy z wykonawcą aneks zmieniający tę datę – mówi Daria Kulińska, rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu. – Nowa to 30 kwietnia. To termin bezwzględnie nieprzekraczalny.

Nieprzekraczalny choćby z tego względu, że zaledwie kilka dni później obiekt wraz z przylegającym terenem ma być oddany pod zarząd UEFA i do tego czasu po prostu musi być gotowy. – Zdążymy – zalewnia Paweł Grynberg z firmy IDS Bud. – Spora część prac skończy się nawet przed 17 kwietnia, kiedy to na Narodowym zagra Legia z hiszpańską Sevillą.

Reklama