Wrocław: Stadion czysty, ale... zamknięty!

źródło: TVN24.pl / Sport.pl; autor: michał

Trwa wielkie mycie membrany na nowym wrocławskim stadionie - podał TVN24. Za kilka tygodni ma się pokazać w pełnej krasie. Niestety, w najbliższym okresie nie kibicom, bo mecze Śląska zostaną przeniesione z powrotem na Oporowską – potwierdziły klub i władze miasta.

Reklama

Już kilka miesięcy po instalacji pierwszych segmentów membrany na Stadionie Miejskim zaczęły się narzekania, że jej kolor nie jest jednolity, a z biegiem czasu powłoka brudzi się bardzo szybko i staje ciemnoszara. - Membrana zanieczyszczona jest pyłem budowlanym, który przenosił się z kilku inwestycji realizowanych wokół stadionu – opowiada dla TVN24 Magdalena Malara z Wrocław 2012.

Stadion Miejski we Wrocławiu Fot: pano360.pl / Klub Kibica RP

A ponieważ najważniejsze i najbrudniejsze etapy prac stadion ma za sobą, można było ruszyć z czyszczeniem membrany. Dziś od rana pracownicy na podnośniku spłukują brud myjką ciśnieniową. Efekty są widoczne od razu, a umyte elementy materiału są o kilka odcieni jaśniejsze od tych czekających na czyszczenie. Co ważne, mycie nie pochłonie dodatkowych wydatków. - Operacja odbywa się w ramach kontraktu na budowę stadionu – mówi rzeczniczka spółki.

W przyszłości membrana ma dbać o siebie sama. Kiedy wokół nie będzie już prac i związanego z nimi pyłu, elewacja będzie się brudzić znacznie wolniej. A wtedy nawet deszcz wystarczy według zapewnień operatora, by spłukać osadzone nieczystości.

Kiedy efekty mycia dostrzegą kibice Śląska? Przy okazji meczu nieprędko – alarmuje Sport.pl. Potwierdziły się informacje, że Śląsk ma w najbliższym czasie wrócić na Oporowską. Na jak długo? Na pewno na najbliższy mecz, który zaplanowano na Wielką Sobotę (7 kwietnia). Zamknięcie obiektu potrwa bowiem "dwa lub kilka tygodni".

Ten nieoczekiwany krok jest według nieoficjalnych informacji wymuszony przez UEFA, która niepokoi się o instalację elektryczną na stadionie. Zamiast automatycznie, dziś jest ona obsługiwana ręcznie, co przed Euro 2012 musi się zmienić. Jednocześnie miasto ma inną argumentację. Powodów jest kilka: wygasło pozwolenie na użytkowanie, które było tymczasowe i wymaga ponownych procedur. Poza tym wymieniona będzie część murawy o najgorszym stanie, a naprawdy wymaga też część instalacji tryskaczowej.

Reklama