Szczecin: Wielkie mycie krzesełek przed wiosną

źródło: PogonSzczecin.pl; autor: michał

Trybuny w Szczecinie już dawno straciły klubowe barwy. Krzesełka wyblakły, ale to nie jedyny problem. Obficie rozprzestrzeniły się na nich glony i mchy. Przyszedł czas, by odzyskały część dawnego standardu – pisze PogonSzczecin.pl. Zobacz, jak zmieniają się trybuny.

Reklama

Pogoń zainauguruje rundę wiosenną za niecałe dwa tygodnie. By godnie przyjąć kibiców, trybuny są oczyszczane z roślinności, która się na nich zadomowiła. Mchy, porosty i glony rozwijały się od lat, nadając krzesełkom brunatno-zielone odcienie i zmniejszając komfort widzów. Przed spotkaniem z Piastem Gliwice nie uda się wyczyścić wszystkich miejsc, bo okazało się, że flora jest odporniejsza na detergenty, niż przypuszczano. Dlatego na starcie rozgrywek oczyszczona będzie najwyżej połowa stadionu. Na resztę przyjdzie czas w trakcie rozgrywek.

Odświeżaniem siedzisk przed pierwszą kolejką zajmują się pracownicy MOSiR-u. Jeden spryskuje siedzenia specjalnym płynem, przed którym kapitulują m.in. mech, glony i inne rośliny. Na porowatym plastiku mają niestety idealne warunki do bytowania, szczególnie w naszym klimacie i pod gołym niebem.

- Tak naprawdę te trybuny są nie do mycia ale do wymiany i my o tym dobrze wiemy – mówi Marek Adamkiewicz, kierownik Stadionu Floriana Krygiera. – Wiemy również, że to sporo kosztuje a miasto przed wydaniem ogląda każdą złotówkę. Docierają z góry sygnały, że może choć częściowo uda się to zrobić ale są to sygnały bardzo słabe i nie podejmę się deklarować kiedy i w jakim zakresie to może nastąpić.

Reklama