Narodowy: Prezes NCS chce odejść

źródło: StadionNarodowy.org.pl; autor: michał

Po skandalach związanych ze Stadionem Narodowym, czy po „zbudowaniu stadionu w rekordowym czasie”? Niezależnie od motywacji, prezes Rafał Kapler chce odejść ze stanowiska w Narodowym Centrum Sportu.

Reklama

- Po ponad 3 latach pracy w NCS sp z o.o., po wybudowaniu Stadionu Narodowego, chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować  wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego wyjątkowego obiektu. Chociaż mój udział w tym przedsięwzięciu dobiegł końca, jako menedżer jestem przekonany, że ten wspaniały obiekt ma potencjał, aby w przyszłości stanowić nie tylko centrum rozrywki i kultury jakiego brakowało w Warszawie, ale także – aby być samodzielnym, dochodowym przedsięwzięciem. Mimo wielu trudnych decyzji, które przyszło mi podejmować w trakcie projektu, uważam, że cele biznesowe i racjonalne podejście do zarządzania wzięły górę nad emocjami i sporami politycznymi – powiedział Rafał Kapler, cytowany w komunikacie Narodowego Centrum Sportu. Kapler złożył u Joanny Muchy wniosek o odwołanie ze stanowiska.

- Stadion Narodowy w Warszawie został wybudowany w rekordowym czasie – 32 miesięcy i o ok.  300mln PLN taniej, niż przewidywał kosztorys z 2009 roku. W jego budowę zaangażowanych było ok. 12 tysięcy pracowników, ok. 30 tysięcy osób w kraju i łącznie ponad 1000 firm. Budowę ze strony Narodowego Centrum Sportu nadzorowało ok. 30 osób. Dzisiaj Stadion Narodowy w Warszawie posiada wszelkie niezbędne, ustalone przepisami, zgody i pozwolenia, aby prowadzić działalność.

- Chciałbym złożyć serdeczne podziękowania wszystkim zaangażowanym w powstanie tej największej inwestycji sportowej w Polsce, wszystkim którzy nie zważając na porę roku, pogodę, często poświęcając prywatny czas przyczynili się do tego sukcesu – dodał Rafał Kapler.

Reklama