Wystarczyło otwarcie nowego obiektu w Turynie, a już włoskie kluby prześcigają się w zapowiedziach podobnych projektów. Po Fiorentinie i Romie przyszedł czas na Udinese – wynika z relacji „Tuttosport”.

Na początku września otwarto Juventus Stadium, nową arenę „Starej Damy” i jednocześnie pierwszy prywatny stadion piłkarski we Włoszech. Dwa tygodnie później nowy właściciel Romy zapowiedział rychłą wyprowadzkę z Olimpico, a po kolejnym tygodniu budowę nowego obiektu w innym miejscu zapowiedziała też Fiorentina.

Teraz, dwa tygodnie po „Violi” podobne deklaracje w wywiadzie dla „Tuttosport” składa Giampaolo Pozzo, właściciel Udinese. - Jeśli w najbliższych dniach władze miasta dadzą nam zielone światło, to mamy nadzieję, że po roku spędzonym na projektowaniu uda nam się zacząć budowę w miejscu Friuli – zadeklarował Pozzo.

Dzisiejsze Stadio Friuli (powyżej) mieści ok. 41 tys. widzów, co jest pojemnością ponad potrzeby klubu. Jednocześnie ma bieżnię lekkoatletyczną, której Pozzo kategorycznie nie chce na nowym obiekcie. Przypomnijmy, że ponad rok temu pojawiła się wizualizacja widoczna poniżej, zakładająca pozostawienie jedynie słynnej głównej trybuny z ogromnym łukiem utrzymującym zadaszenie.