Łódź: Przetarg znów przedłużony, unieważnienia nie będzie

źródło: Gazeta.pl / Ekstraklasa.net; autor: michał

Rozstrzygnięcie miało być 30 września, potem 14 października. Teraz termin to 28 października – wtedy poznamy projektantów i wykonawców stadionu ŁKS. Na szczęście dla łódzkich urzędników Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła skargę na przetarg.

Reklama

Rozpisany z końcem czerwca przetarg na projekt i budowę nowego stadionu dla Łódzkiego KS miał się zakończyć 30 września. We wrześniu był obiektem kontrowersji, gdy radni SLD oskarżali prezydent Hannę Zdanowską i jej urzędników o „ustawienie” postępowania pod firmę Hydrobudowa, która według ich wiedzy jako jedyna spełniała kryteria. Oskarżenia nie są prawdziwe, a prezydent wytoczyła radnym proces.

Później jednak magistrat sam zagroził swojemu przetargowi, wprowadzając na tydzień przed końcem postępowania zmiany i przedłużając przetarg do 14 października. Ale nie były to detale, tylko bardzo istotne modyfikacje (np. powiększenie zasięgu dachu z 2/3 trybun do 100% czy zakaz łączenia budynku stadionu z halą widowiskową ujętą w przetargu). Dlatego firma Porr zaprotestowała w Krajowej Izbie Odwoławczej, argumentując, że niemal gotowa już oferta wykonana za ok. 200 tys. złotych jest do wyrzucenia w związku ze zmianami. Porr twierdził, że nie zdąży wprowadzić niezbędnych zmian w dokumentacji w wyznaczonym terminie, ale KIO nie przyznała mu racji i protest oddaliła.

Porr może jednak wziąć jeszcze udział w przetargu, bo magistrat ponownie przedłużył postępowanie, znów o dwa tygodnie. Czas jest do 28 października, a powodem są telebimy, których format został określony w pierwotnej wersji dwuznacznie. Z jednej strony urzędnicy oczekiwali od oferentów stosunku szerokości do wysokości 2:1, a z drugiej formatu wyświetlania 16:9. Dopiero po interwencji jednej z firm dwuznaczność znaleziono.

Reklama