Konkurs: W czym stadion Wisły jest lepszy? Rozwiązanie

źródło: własne; autor: redakcja

Myśleliśmy, że najwięcej zgłoszeń przyjdzie z Krakowa, ale sprawiliście nam niespodziankę. Okazuje się, że panoramę Stadionu Henryka Reymana chcą w swoim domu też fani innych klubów. Ale nagrodzić możemy tylko jedną osobę. Oto zwycięskie zgłoszenie!

Reklama

Na początek bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom. Dostaliśmy 26 odpowiedzi, głównie tekstowych, na pytanie „W czym stadion Wisły jest lepszy?” i za wszystkie jesteśmy bardzo wdzięczni. Najbardziej przypadło nam do gustu poniższe wytłumaczenie. Jak miło przeczytać, że kibic Wisły nie porównuje swojego stadionu do tego przy Kałuży, bo „o gustach się nie dyskutuje” ;)

Konkurs: Stadion Wisły

Zwycięska odpowiedź:

W czym obecny stadion Wisły jest lepszy? No i od czego? Tak więc na pewno jest lepszy niż NIC. No bo przecież lepszy jest taki stadion (mimo wielu problemów przy budowie) niż jego brak. Lepiej jest mieć gdzie rozgrywać swoje mecze niż korzystać z uprzejmości (i nieuprzejmości) innych klubów. Lepiej jest grać mecze u siebie niż na Suchych Stawach, w Sosnowcu, Wronkach czy Kielcach, gdzie piłkarzom (i przede wszystkim kibicom) będzie „nie po drodze”. Lepiej jest grać w piłkę niż nie grać (chociaż w przypadku polskich klubów określenie „gra w piłkę” jest nieco na wyrost).

Również na tle innych polskich stadionów (a szczególnie małopolskich) wygląda imponująco. Nie będę wypowiadał się na temat stadionu Cracovii, mimo, że też jest nowoczesny i spełnia wymogi UEFA („trzy gwiazdki” w klasyfikacji UEFA), bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas, co się komu podoba a co nie. Byłem w Myślenicach podczas sparingu Wisły, byłem na stadionach m. in. Limanovii (Wisła zagra tam w meczu 1/8 PP), Unii Tarnów, Termaliki Niecieczy, Sandecji i kilku innych obiektach sportowych w Małopolsce (byłem też na Cracovii ale jak już wcześniej wspomniałem wyłączam go z porównania, bo o gustach się nie dyskutuje). Na podstawie tych obserwacji mogę stwierdzić, że żaden z tych obiektów „nie umywa” się do wiślackiego stadionu. Każdy z tych klubów zazdrości Wiśle stadionu. Piłkarze chcieliby grać na takim obiekcie, kibice marzą o możliwości dopingu z takich trybun. Również zawodnicy drużyn (także większości Ekstraklasy) przyjeżdżających do Krakowa są pod wrażeniem Stadionu im. Henryka Reymana. Można jeszcze dodać, że stadion bardzo dobrze prezentuje się po zmroku.

No i przede wszystkim obecny stadion Wisły jest lepszy niż stary, tzn. przed rozpoczęciem przebudowy. No bo po to chyba była ta przebudowa, nie? Gdyby miał być gorszy to nie byłoby sensu budować. Nowy stadion jest lepszy od poprzedniego pod wieloma względami: jest bardziej estetyczny, funkcjonalny, większy, oferuje wyższy komfort oglądania meczów, a także spełnia wszystkie wymogi UEFA. Nie oszukujmy się, na poczciwym, starym „R22” nie zezwoliliby nam rozgrywania meczów w tak przez nas wyczekiwanej Lidze Mistrzów. Więc w razie awansu stadion jest już gotowy. Trzeba tylko (albo aż :]) awansować.

Przedstawiłem kilka powodów dla których stadion Wisły jest lepszy. Mimo wielu jego wad udało mi się znaleźć parę pozytywów. Znaczyłoby to, że nie jest on aż taki zły.

I na koniec jeszcze małe życzenia. Życzyłbym sobie (a także Redakcji Stadiony.net), żeby nie było już konieczności umieszczania newsów takich jak: przedłużająca się budowa, zawalone kolejne terminy oddania do użytku, konflikty na linii miasto – klub, źle skalkulowane ceny biletów, niska frekwencja, skandaliczne wypowiedzi urzędników z ZIKiT, utarczki między kibicami itd.

Chciałbym, żeby stadion miejski im. Henryka Reymana był kojarzony wyłącznie z pozytywnymi rzeczami. Żeby był wizytówką Krakowa i Wisły. Wielkie mecze Wisły w europejskich pucharach, wspaniałe oprawy kibiców, wielkie emocje sportowe, duża frekwencja na trybunach, reprezentacja Polski goszcząca w Krakowie – o takich rzeczach chcemy czytać! Mam nadzieję, że tak będzie. Tego właśnie życzę sobie jak i Szanownej Redakcji!”

Stadion Wisły nie jest taki zły...

Reklama