Wydział Dyscypliny PZPN nałożył na Olimpię Elbląg karę rozegrania najbliższego spotkania bez udziału publiczności – informuje PortEl.pl. Sankcja jest pokłosiem wydarzeń, jakie 8 października rozegrały się na stadionie przy ulicy Agrykola.

W zeszły weekend Olimpia podejmowała imienniczkę z Grudziądza. Kibice gospodarzy przez cały mecz domagali się zwolnienia trenera Grzegorza Wesołowskiego. Po końcowym gwizdku fani próbowali dostać się do budynku klubowego. W drzwiach wejściowych wybito szybę, musiała interweniować policja.

Dziś, 14 października, klub otrzymał pismo z PZPN z decyzją o zamknięciu stadionu dla publiczności. Problem w tym, że decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, a najbliższy mecz u siebie Elblążanie grają jutro, z Flotą Świnoujście.  – Ta decyzja jest bardzo niespodziewana, tym bardziej, że w raporcie Delegata PZPN na ten mecz nie znajdują się powody do wydania takiego postanowienia. Otrzymaliśmy ją w ostatniej chwili i na dobrą sprawę nie ma jak się od niej odwołać – informuje menadżer klubu Robert Pilecki. – Na mecz sprzedaliśmy już pewną pulę biletów, zmuszeni będziemy zwrócić kibicom pieniądze. Podobnie ma się sprawa z posiadaczami karnetów – zakończył Pilecki.

Klub Olimpia Elbląg informuje swoich kibiców, że wejściówki na mecz z Flotą można zwrócić dzisiaj do godziny 18, lub w poniedziałek między 8, a 18.