Nowe stadiony: Pretoria i Johannesburg

źródło: własne; autor: redakcja

Ponieważ mamy w kraju afrykańskie upały, zapraszamy dziś do RPA. Odwiedzimy dwa obiekty, które w Mundialu 2010 nie brały udziału, ale dla futbolu w RPA to właśnie one dziś grają pierwsze skrzypce.

Reklama

Mistrzostwa Świata 2010 miały być wielkim sukcesem i po części były. Ta gorsza część to pytanie, co dziś zrobić z największymi stadionami. Bo kluby piłkarskie wolą grać na tych mniejszych, czego przykładem jest para dziś dodawanych obiektów. Oba były modernizowane jako obiekty treningowe Mistrzostw, ale dziś kluby chętniej korzystają z nich niż ze znacznie droższych sąsiadów.

Lucas Masterpieces Moripe Stadium

Lucas Moripe StadiumZlokalizowany w Atteridgeville na przedmieściach Pretorii obiekt nosi bardzo niecodzienne imię, choć i to wcześniejsze mogło wywołać uśmiech. Do 2010 roku nazywał się Atteridgeville Super Stadium, choć daleko mu było do super standardu. Później, przed Mundialem 2010, władze postanowiły uhonorować największego piłkarza w historii Pretorii, a być może całej RPA – Lucasa Moripe. Ponieważ jednak piłkarz nazywany w latach 70. „bogiem futbolu” nosi ze względu na swą legendę przydomek „Masterpieces”, ten człon również uwzględniono.

Do nadania patronatu doszło dwa lata po tym, jak stadion został zmodernizowany. ego jednopoziomowe trybuny okalają bieżnię i boisko piłkarskie. Mieszczą 28 900 widzów na miejscach siedzących, z których jednak tylko część na trybunie głównej (czy raczej trzech niezależnych trybunach głównych) jest zadaszona i ma oparcia.

Dlaczego ten stadion jest ważny dla futbolu w RPA? Pomijając już historyczny patronat i fakt goszczenia reprezentacji Niemiec w treningach przed Mundialem, dziś jest obiektem domowym aż dwóch drużyn Premier Soccer League, choć w regionie jest też arena Mundialu 2010 – Loftus Versfeld Stadium. Ten drugi bywa wykorzystywany na mecze piłkarskie, ale na co dzień jest dla obu zespołów za duży i tym samym za drogi w użytkowaniu.

Rand Stadium

Rand StadiumRównież ten obiekt był stadionem treningowym przy okazji Mundialu. I podobnie jak na przedmieściach Pretorii, dziś to stadion na przedmieściach Johannesburga jest najchętniej wybierany przez piłkarzy najbardziej znanej drużyny RPA zamiast pobliskich aren Mistrzostw. Kaizer Chiefs, bo o nich tu mowa, rozegrali co prawda część minionego sezonu na ogromnym Soccer City, ale za swój obiekt domowy uznają właśnie Rand Stadium.

Stadion powstał już w 1951 roku, ale wtedy po dwóch latach budowy mieścił tylko 15 000 widzów. Przechodził kolejne znaczące modernizacje w latach 60. i 70., ale te największe prace przyszły przed Mundialem 2010. W 2009 roku stanęły trybuny, które niemal całkowicie odmieniły oblicze obiektu. W zasadzie po starym obiekcie zostało niewiele. Nawet tablica wyników, którą uratowano, dziś pozostaje na terenie stadionu w roli zabytku.

Jednopoziomowe trybuny zbudowano na nasypie, nad którym nadbudowano niewielkie stalowe sektory, pomagające niskim kosztem osiągnąć zamierzoną pojemność 25 000.

Reklama