Narodowy: Płot zniknie po Euro 2012?

źródło: Gazeta.pl; autor: michał

Władze Warszawy mówią zdecydowane „nie” parkanowi, który ma szerokim pierścieniem otoczyć Stadion Narodowy. Radni chcą wpisać do planu zagospodarowania zakaz stawiania ogrodzeń - relacjonuje "Gazeta Wyborcza".

Reklama

Narodowe Centrum Sportu zamierza zamknąć teren obiektu płotem obejmującym 17ha terenów zielonych. Operator Stadionu Narodowego tłumaczy, że tego wymaga UEFA, a ogrodzenie jest potrzebne do poprawnego zabezpieczenia imprez. W dzień mają w nim być furtki otwarte dla każdego, a zamykane tylko na noc.

Pomysł 2,4-metrowego parkanu podzielił jednak obserwatorów jeszcze przed postawieniem pierwszego przęsła. Wśród nich są osoby odpowiedzialne za te tereny przed obywatelami. - Takie szatkowanie przestrzeni jest zaprzeczeniem rozwiązań miastotwórczych. Okolice stadionu miały być miejscem spacerów. Gdzie będziemy spacerować? Wzdłuż płotu, szukając najbliższej furtki? - ironizuje w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Michał Suliborski, przewodniczący komisji zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Praga-Południe. - Na najbliższym posiedzeniu będziemy dyskutować nad wnioskiem, żeby wrócić do prac nad planem zagospodarowania okolic Stadionu Narodowego i wykluczyć z niego możliwość stawiania ogrodzeń.

Projekt planu był wyłożony już w ubiegłym roku, zgłoszone do niego uwagi zostały rozpatrzone. Czeka tylko na uchwalenie. Wpisano w niego wprawdzie zakaz stawiania ogrodzeń, ale z jednym wyjątkiem - dla płotów otaczających tereny zieleni i zamykanych tylko na noc. I z tej właśnie możliwości skorzystał operator stadionu.

Narodowe Centrum Sportu obstaje jednak przy swoim. - Płot zostanie, bo jest potrzebny - zapowiada Rafał Kapler, prezes NCS. - Poza tym od początku jest częścią projektu stadionu [zatwierdził to wojewoda]. Pozwala na bezpieczne organizowanie imprez. Mamy na każde wydarzenie rozstawiać wokół stadionu prowizoryczne płoty? Kto za to zapłaci? Ogrodzenie nie będzie przeszkadzać w spacerach, bo na wszystkich logicznych ciągach komunikacyjnych będą furtki otwarte do nocy.

Zanim zmiany zapowiadane w radzie zostaną wprowadzone, płot już powstanie. Może za to zostać rozebrany po Euro 2012. Dotąd bardzo złe recenzje pomysł grodzenia okolicy stadionu otrzymał od uznanych architektów pracujących w Warszawie, m.in. Stefana Kuryłowicza, Krzysztofa Domaradzkiego, Jakuba Wacławka czy Guya Perry'ego.

Reklama