Gdańsk: Na otwarcie Areny będzie... bojkot?

źródło: Sport.pl / Gazeta.pl / własne; autor: michał

Nowe stadiony miały przyciągnąć na trybuny całe rodziny, ale póki co ceny odstraszają – tak stwierdzili organizatorzy akcji nawołującej do bojkotu meczu z Francją. W czwartek PZPN potwierdził, że wejściówki będą drogie, a na mecz z rezerwami Argentyny w Warszawie jeszcze droższe.

Reklama

Od 80 do 240 złotych za mecz z rezerwami Francji – taką cenę postanowił wyznaczyć PZPN za jeden bilet, zależnie od miejsca na stadionie. Okazja jest niemała, bo otwierany będzie nowy gdański stadion, PGE Arena. W Warszawie, już bez otwarcia, odbędzie się drugi czerwcowy mecz, z rezerwami Argentyny. Ten będzie jeszcze droższy – od 90 do 250 zł.

W sprawie Gdańska podniósł się już sprzeciw. My zaczęliśmy od subiektywnej opinii prawie tydzień temu, wczoraj na łamach Sport.pl w cyklicznym felietonie podobną wystawił PZPN-owi kibic Lechii, Edwin Kuffel. „Chciałbym także pogratulować prezesowi Lacie innego "rewolucyjnego" pomysłu. Bilety na mecz Polska- Francja, który ma być inauguracją PGE Areny mają kosztować od 80 do 250 zł. Prezes stwierdził, że ceny są podyktowane faktem, że chce pozbyć się ze stadionów "kiboli", a zapełnić go rodzinami z dziećmi.
Pewnie rodzinę Pana prezesa stać na wydatek 1000 zł, by obejrzeć mecz naszych "asów" w starciu z francuskimi rezerwami... Jeżeli chodzi o mnie, jak i innych znanych mi kibiców Lechii to cel Pan osiągnął. Prawie nikt się na ten mecz nie wybiera - gratuluję! Piłka nożna dla krzesełek!” - napisał rozgoryczony polityką Kuffel.

W serwisie społecznościowym facebook pojawiła się strona nawołująca do bojkotu, której przybywa zwolenników w bardzo szybkim tempie. Czy historia nowego stadionu dla Gdańska zacznie się od zgrzytu?

Reklama